W odpowiedzi na zaproszenie :-)
Kolejny "grzybek" do kolekcji na jesiennym keszobraniu.
O miejscu:
Całkiem ładny pagórkowaty teren.
O skrzynce:
Mały pojemnik w większym maskowaniu, tak jak grzybek na poziomie gruntu.
Wiadomo jak się obchodzimy z grzybami: nie kopiemy, nie wyrywamy - tylko delikatnie
wykręcamy, rozkręcamy !!!
Delikatnie podejmujcie, aby nie wyrwać "grzybni".
A po wpisie, precyzyjnie odkładajcie :-)
Konieczne narzędzie - klucz imbusowy 4 - póki nie zaginie dostępny w "grzybni".