Szukaliśmy już 20 minut. Kamienia z napisami. Niemieckimi chyba. Tak mówili chopaki, że w internetach pisze. No nie było.
A miał być... No i co zrobić jak nastawiłem się na założenie kesza? No szukałem dalej. No i znalazłem. Kamień. Może nie piękny. Może bez niemieckich napisów. Znaczy w ogóle bez napisów. Mnie przypomina otwieracz do piwa. ALE TO BYŁBY BROWAR!
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.