Kościół ewangelicki zbudowano w latach 1796-1797 w stylu klasycystycznym.
Zaprojektował go, na planie elipsy 30x20 metrów, Karol Gotard Langhans. Ten sam, który parę lat wcześniej projektował Bramę Berlińską.
Sto lat później dobudowano z bolesławieckiego piaskowca neogotycką wieżę dzwonnicę (architekt Piotr Gansel).
Zaniedbany budynek po 1945 roku, przeszedł okres bycia magazynem i zagrodą dla owiec. Na listę zabytków wpisano go w 2005 roku, a gdzieś od 2016 roku zarządza nim fundacja, która chce mu dać drugie życie.
Aż tak dobrze jeszcze nie jest, ale przynajmniej pierwszą ekshumację mamy za sobą i naprawiono dach.
Malownicze, magiczne wnętrze stało się plenerem dla wielu sesji fotograficznych, wydarzeń artystycznych (oraz innych, już tylko medialnych), można je też okresowo zwiedzać.
O skrzynce: W pobliżu znajduje się cmentarz ewangelicki, który warto obejrzeć i nie będzie trzeba przeszukiwać bluszczu. Większe mikro w maskowaniu schowane w narożniku kostnicy (czy też domku grabarza) i muru cmentarnego. Certyfikaty dla trzech dostępne bezpośrednio pod skrzynką (Trzecią ekipę znalazców prosimy o zabranie razem ze strunówką).
Powodzenia !