Powiedzieć o tym miejscu że jest odludne to jakby nic nie powiedzieć. Do pobliskiego cerkwiska i cmentarza jeszcze trochę ludzi trafia , choć z szosy Werchrata-Horyniec nie ma żadnego drogowskazu. Ale do tej kapliczki dociera już bardzo nieliczne grono wybitnych koneserów.
Teraz i Ty możesz do nich dołączyć!
Od razu zastrzegam że nie będzie to banalnie proste. Ja dotarłem tam od cerkwiska, wychodząc wschodnią bramą (tą bez skrzynki). Trzymałem się ścieżki nawigując w stronę mostku na rzeczce Cierzynce (jest zaznaczony na Open Street Map).
Trasa może być podmokła, zarośnięta, w sezonie sporo komarów. Brzmi obiecująco, prawda? :-):-):-)
Ale jeśli lubisz tajemnicze, opuszczone miejsca to ta skrzynka jest dla Ciebie!
Bądź ostrożny! Uważaj na rozlewiska!
Sama kapliczka mimo opuszczenia, braku konserwacji trzyma się nieźle. Była najpewniej pod wezwaniem świętych Cyryla i Metodego, których rzeźby prawdopodobnie stały we wnękach. A basen z przodu mógł służyć do chrztu. Spod kapliczki, z tyłu, wypływa źródełko.
Co do samej skrzynki:
-Preforma pet, 30 ml (czyli nie mikroskopijna)
-umieszczona z tyłu kapliczki (szczegóły w spojlerach)
-nie trzeba kopać ani niszczyć murów
-dla trzech pierwszych odkrywców małe certyfikaty
POWODZENIA! :-)