------------------------
Cystersi, którzy założyli klasztor w Lubiążu, byli dobrymi rolnikami. Znali się na uprawie ziemi, ogrodnictwie i hodowli.
Pewnego dnia brat Eberhard szedł z motyką uprawiać klasztorne grządki. Wiele godzin pracował w pocie czoła, z wysiłku bolały go ręce. By odpocząć chwilę, przycupnął pod dębem, który rósł niedaleko. Nad jego głową, na gałęzi drzewa słodko śpiewał ptak. Mnich wsłuchał się w jego śpiew, myśląc, że to Bóg zesłał małego śpiewaka, żeby w te sposób dodać zakonnikowi otuchy. Brat oparł się o pień drzewa. Zanim usnął, pomyślał jeszcze, że chciałby zobaczyć kiedyś owoce swej pracy.
Obudził się rześki i wypoczęty. Ptak śpiewał nadal, ale słońce zachodziło i robiło się ciemno. Brat postanowił wracać do klasztoru. Gdy zbliżył się do zabudowań klasztornych, jego oczom ukazała się... nieco inna budowla. Widział bogatą fasadę budynku i zastanawiał się, czy to aby na pewno jest jego klasztor. Wchodząc przez bramę, nie poznał furtiana. Obco wyglądali także inni bracia zakonni, którzy zdumieni patrzyli na jego białą brodę.
Mnich poczuł ból w sercu i strach. Zastanawiał się, co się stało i czy jeszcze śni. W myśli wzywał na pomoc Boga. Obcy wydał mu się również opat, któremu opowiedział, gdzie był oraz co robił i że dziwi się, jak cudownie zmienił się klasztor.
Wtedy opat przypomniał sobie, że stara kronika klasztorna zawiera wiadomość o mnichu Eberhardzie, który kiedyś wcześnie rano wyszedł do pracy i już nigdy nie wrócił. Od tego czasu minęło już sto lat i właśnie tak długo spał brat Eberhard.
Wtedy odezwał się klasztorny dzwon i wszyscy mnisi udali się na wieczorną modlitwę. Na powtórne uderzenie dzwonu wszyscy podnieśli się – oprócz brata Eberharda. Mnich klęczał niemy, gdyż wraz z ostatnim uderzeniem dzwonu oddał ducha. Na twarzy zakonnika malował się spokój i radość, że jego wysiłek został nagrodzony przez Boga. Mógł po stu latach obejrzeć owoce swojej ciężkiej pracy.
------------------------------
Kesz rozmiaru mikro w większym maskowaniu. Weź pęsetę i coś do pisania. Odłóż w to samo miejsce, dokładając starań, by całość stabilnie się klinowała i nie wypadała. W razie problemów skorzystaj z zaszyfrowanej podpowiedzi. Powodzenia, dobrej zabawy.