W czasie sobotniej wycieczki 14.11.2020 założyłem kilka skrzynek, ale przeglądając notatki zauważyłem że o jednej zapomniałem, więc nadrabiam braki.
Targonie Wity, wieś związana z rodem Targońskich i kolejnymi podziałami dóbr. Dziś po jej zachodniej stronie biegnie droga krajowa nr64. Nie jest wybitnie długa, zaledwie około 47km. Zaczyna się w Piątnicy, kończy w Jeżewie. Jest to jeden z popularniejszych wariantów na przejazd z Białegostoku do Łomży. Jej najciekawszy fragment to przecięcie Narwi. Między Wizną a Piątnicą są też ładne fragmenty z alejami drzew na poboczu. Jedni na nie pomstują, bo takie drzewa w razie wypadnięcia z szosy nie wybaczają błędów, innym (w tym mi) to miłe urozmaicenie dość monotonnego krajobrazu. Przy wsi pod drogą jest przejście. Początkowo miałem napisać jak to zmarnowano kasę, bo nie jest to przepust dla rzeki, nie prowadzi tam żaden chodnik. Wystarczyło parę wywrotek ziemi więcej na nasyp, a tymczasem pojawia się droższa konstrukcja. Jednak naszło mnie olśnienie i doszedłem do wniosku że to przejście dla krów. Hodowla bydła bardzo jest tu rozwinięta, a przepędzanie stad na wypas po jezdni na krajówce jest bardzo niebezpieczne, więc krówki mogą sobie wędrować bezpiecznie dołem. Więc zamiast pomstować na kasę wyrzuconą w błoto jestem bardzo zadowolony że projektanci pomyśleli i o tym.
Kesz to mikro, ale w górnych jego granicach. Po bliższe informacje zapraszam do podpowiedzi kodowanej i spoilera.