Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
WKPB56 Targonie Wielkie - OP9A0Z
granica
Właściciel: Psikiszek
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > podlaskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 14-11-2020
Data utworzenia: 14-11-2020
Data opublikowania: 15-11-2020
Ostatnio zmodyfikowano: 15-11-2020
5x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 0 obserwatorów
12 odwiedzających
4 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

    Wieś Targonie Wielkie to główne gniazdo Targońskich, szlachty herbu Kościesza. Historia osadnictwa jest jednak dużo starsza. Ślady działalności ludzkiej z epoki krzemienia odkrył tu Zygmunt Gloger. Ale dziś nie o tym. Wybierzmy się nad rzekę Ślinę, dopływ Narwi, płynącą po wschodniej stronie wsi. Ludzie mają tendencję do systematyzowania, wyznaczania granic i właśnie ta rzeka stała się w literaturze historycznej częścią granicy między osadnictwem napływającym z Mazowsza, a tym od wschodu. Oczywiście jest to granica umowna, ale mimo wszystko oddająca ogólne tendencje. Osadnictwo od strony zachodniej charakteryzowało się jednolitym składem etnicznym. Była to ludność wolna, często legitymująca się szlachectwem i wyznania katolickiego. Od wschodu napływała bogatsza mieszanka ludności. Polacy, Litwini, Rusini, Żydzi, a jeszcze w tej mozaice i Tatarzy się znaleźli. I tak to trwa do dziś. Zapuszczając się z Białegostoku na zachód w pewnym momencie pojawiają się nazwy dwuczłonowe, nieraz tworzące zabawne zbitki. Znak że dotarliśmy do najdalej sięgających wpływów osadnictwa mazowieckiego.

 

    Kesz to mikrus, ale w jego górnych granicach. Nie wiem czy przy podejmowaniu kesza nie będą czasem potrzebne kalosze, ale jeżeli przy tak mokrej pogodzie dało się dojść suchą nogą, to podejrzewam że tylko jakiś kataklizm uniemożliwi dotarcie do schowka. Skrzynka schowana jest dość głęboko, trzeba delikatnie koniuszkami palców chwycić "ogonek" i kesza wyciągnąć. Proszę chować równie głęboko, uważając by jednak dało się sięgnąć. 

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
widać dziurkę?
Wpisy do logu: znaleziona 5x nieznaleziona 0x komentarz 0x Wszystkie wpisy