"Góra Koń"
Miejsce wzięło swoją nazwę od pomnika Fryderyka II Wielkiego (króla Prus) na koniu. Zakopany w 1944 roku w wale przeciwpowodziowym (zagłębienie od strony ul. Osobowickiej) przez oddział SS. Przeczekał tam bezpiecznie wojnę. W 1947 przypadkowo został odnaleziony, gdyż ktoś potkną się o końskie ucho. Informacje o jego dalszym losie są rozbierzne.
/edit 04.02.2021/
Ostatnio trafiłem na bardzo wyraźny ślad w archiwach i wygląda na to, że trzech mieszkańców Wrocławia, pracowników składnicy surowców wtórnych – Jan Proszak, Juliusz Wolnik i Adam Martyński – nielegalnie sprzedało posąg za sumę 260 tysięcy złotych odlewni dzwonów Eugeniusza Woyczyńskiego, gdzie został przetopiony. Za ten czyn oskarżono ich przed sądem. Cokół pomnika rozebrano dopiero w 1948 r. Obecnie w miejscu dawnego pomnika wznoszą się maszty flagowe.
(polska-org.pl)
Pomnik Fryderyka II Wielkiego stał pierwotnie na dawnym Rynku.
(wroclaw.pl)
O skrytce:
Stańcie na kordach. Mając za plecami tablice informacyjną, a przed sobą rzekę. I podążacie za zdjęciem.
Krok 1 -> pojemnik z keszem (trudność 1/1,5)
Pojemnik na wyciągnięcie ręki. Nigdzie nie wchodzimy.
Krok 2 -> hasło(trudność 2/ 2,5)
Od stron rzeki jest najłatwiej, ale zrobicie jak chcecie. Nie wszyscy mugole muszą wiedzieć, ale keszer chyba powinien wiedzieć o takich sprawach. Interesuje was z kim macie przyjemność (imię nazwisko).
Jeśli nie możecie sobie poradzić z odczytaniem to poszukajcie w internetach. Przez chwilę zrobiło się o tym nawet głośno więc temat jest odnajdywany.