W miejscu ukrycia kesza można popodziwiać zarówno morze, jak i Punkt Obserwacyjny nr 12 - obiekt Zautomatyzowanego Systemu Radarowego Nadzoru polskich obszarów morskich (ZSRN). "Radar" dawniej nazywano POWTiŁ - Punkt Obserwacji Wzrokowo-Technicznej i Łączności
Obiekt ten jest podległy Oddziałowi Łączności i Obserwacji Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej.
I to tyle, jeśli chodzi o wyjaśnienie nazwy kesza, resztę informacji dociekliwi mogą znaleźć sobie w internetach.
Nie polecam podchodzenia pod bramy radaru z uwagi na wzmożoną czujność wojskowych strażników porządku. Dlatego kesz ukryty został na pięknie odnowionym, drewnianym deptaku. Nie musisz schodzić z niego, by podjąć skrzynkę, wystarczy, że umiejętnie się "wygniesz". Kesz przykręcony jest do konstrukcji na stałe. Wystarczy go otworzyć. Odkładaj nakrętką do środka. Życzę przyjemnej, elektryzującej zabawy!