W lesie przy szosie Brańsk - Szepietowo znajduje się grób żołnierza WP Józefa Teradeina poległego w bitwie dnia 13 września 1939 r. w okolicach Pruszanki.
"Całodniowa bitwa pod Domanowem była jednym z najważniejszych bojów 9. Pułku Strzelców Konnych im. gen. Kazimierza Pułaskiego. Rozpoczęła się 13 września o godz. 9 natarciem Niemców od strony Brańska. Godzinę później nastąpił kolejny atak od strony Wysokiego Mazowieckiego. Niemcom nie udało się przełamać polskiej obrony. O godz. 11 rozpoczyna się kolejny atak, tym razem wsparty ogniem artyleryjskim. Pomiędzy godz. 12 a 15 polscy żołnierze odpierają kolejne niemieckie ataki.
Dopiero dwa jednoczesne ataki Niemców po godz. 15 zdecydowały o wyniku bitwy. Jedynie dzięki baterii dowodzonej przez kpt. Bronisława Przyłuskiego z 14. Dywizjonu Artylerii Konnej, która zniszczyła trzy niemieckie czołgi, udało się uratować pułk przed całkowitą zagładą. Wieczorem oszacowano straty. W bitwie pod Domanowem zginęło około 140 żołnierzy i oficerów. Z powodu strat zreorganizowano pułk. Z czterech szwadronów utworzono trzy. W bitwie pod Domanowem zginął por. Izydor Kołakowski, dowódca szwadronu. Jego imię nosi miejscowa szkoła podstawowa."
Źródło: www.powiatbielski.pl
Ok. 200m. dalej w stronę Szepietowa znajduje się grób drugiego żołnierza poległego w tej bitwie - Tadeusza Czapiegi (prawdopodobnie podchorążego).
Kesz to małe pudełko na żywność schowane pod pierwszym dużym drzewem ok. 3 m za pomnikiem.