Niedaleko mostku na rzece Łukawica znajdują się pojedyncze zabudowania – enklawy noszące tę samą nazwę co rzeka i wchodzące w skład wsi Osówek. Inne zabudowania tego przysiółka znaleźć można jeszcze 2 km na południe. Kiedyś to były zabudowania Kolonii Osówek, teraz na mapach już inaczej są znakowane. Nazwą Łukawica była też nazywana gajówka, która kiedyś w pobliżu się znajdowała.
Przez ten mostek biegnie droga leśna, która łączy Osówek na południu i Brzeziny Potockie na północy. Jest bardzo ciężka w użytkowaniu. Popadła w niełaskę od kiedy lepiej dojechać w północne – poza leśne - strony asfaltową Drogą Łukawicką łączącą Maliniec z Grójcem pod Potoczkiem.
Zaraz przy tym mostku, kilka metrów na wschód od drogi znajduje się smukły, niezwykle wysoki, stary drewniany krzyż. Data na nim wyryta wskazuje, że został wykonany w 1910 r. Na szczycie tego krzyża jest wbity metalowy ażurowy krzyż krzemieński, uszkodzony, bo bez wieńczącego go koguta. Kogut jest, z tym że obok krzyżyka również wbity w szczyt drewnianego krzyża. Co jest najciekawsze: kogut – wykonany z płaskiej blachy - ma kilka dziur w sobie; istnieje legenda, że został on przestrzelony.
Krzyż zawiera szereg inskrypcji. Jedne bardziej widoczne, inne mniej. Czytając od góry:
„Chryste zmiłuj się nad nami. Schylajcie czoła i wnoście westchnienia, wielbijcie w krzyżu godło zbawienia. Błogosław Boże pracy ludu Twego. Fundatorowie Jan Skrzypek i 6 gospodarzy. Dnia 18 czerwca 1910 r.”
Kesz to mały pojemnik z certyfikatami od Nadleśnictwa Janów Lubelski. Z tyłu za krzyżem.
Nie skaczcie przez rów. Patrząc na krzyż z drogi to kilka metrów na lewo jest dogodne zejście i ścieżka prowadząca niemal do kesza.
Zawsze zajrzyj na ostatnią stronę logbooka, możesz tam znaleźć wpisaną słownie cyfrę. Zanotuj ją. Przyda się później na zakończenie geościeżki.