Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Głazy z jeleniej - OP97KM
Głazy na Jeleniej Górze
Właściciel: TurboKeszer3000
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > pomorskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 21-06-2020
Data utworzenia: 21-06-2020
Data opublikowania: 22-06-2020
Ostatnio zmodyfikowano: 02-07-2020
21x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 0 obserwatorów
73 odwiedzających
11 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
2 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: areckis, Miki.
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Zanim Kaszubami całkowicie zawładnął człowiek, panami tej krainy były stolemy. Kształtem przypominały ludzi, ale wzrostem przewyższały ich kilkakrotnie. Posiadały też ogromną siłę. Drzewa wyrywały niczym źdźbła trawy. Ciskały wielkimi głazami jak ziarnkami grochu. Jednym słowem, były to olbrzymy. Nic dziwnego, że ludzie bali się stolemów, schodzili im z drogi i kryli się przed nimi. Olbrzymy jednak zdawały sobie sprawę, że jest ich coraz mniej, a ludzi coraz więcej.

Któregoś dnia stolemy leżały nad brzegiem morza i odpoczywały w cieniu drzew. Rozprawiały o tym i o owym, aż pomału ich rozmowa zeszła na temat ludzi.
– Jest ich coraz więcej – rzekł starszy.
– Wycinają lasy i zakładają pola – dodał młodszy.
– Wyławiają ryby z jezior, zabierają nam ryby i orzechy.
– Budują nowe wioski i rozbudowują stare.
– Oj! niedobrze z nami!
– Niedobrze!
I tak od słowa do słowa uradzili, że trzeba ludzi zniszczyć. Najpierw jednak, by zebrać siły, postanowili uciąć sobie krótką drzemkę.

Całą tę rozmowę słyszał młody rybak. Przestraszył się bardzo, ale głowy nie stracił. Cichutko wszedł na sosnę i szyszką rzucił w nos starszego stolema. Ten poderwał się i mówi do młodego:
– Ty! bez głupich żartów, dobra?
– No co ty, nic przecież nie zrobiłem – tłumaczył się młody.
– Spróbuj jeszcze raz, a zobaczysz…!
Kiedy znowu usnęli, rybak rzucił szyszką w nos drugiego stolema. Teraz ten, choć młodszy, rozgniewał się na drugiego, ale szybko dał się udobruchać. Po chwili rybak znowu rzucił w starszego, później jeszcze raz w młodego i rzucał tak długo, aż doszło między nimi do ostrej sprzeczki. Ta zaś bardzo szybko przerodziła się w bójkę.

Nie była to zwykła walka. Starszy nie chciał pozwolić, by pokonał go jakiś młokos. Młody miał już dosyć ustępowania starszemu i uznał, że czas mu pokazać, kto jest silniejszy. Od szarpaniny szybko przeszli do tarzania się po piachu, a potem w ruch poszły pięści. Następnie obydwaj zaczęli wyrywać drzewa i walczyć nimi jak maczugami. Grube pnie trzaskały jak zapałki. Brali wtedy nowe, aż wkoło zrobiło się pusto.

Młody rybak szczęśliwie zdążył zejść ze swej sosny i uciec do domu. Z daleka przyglądał się tej straszliwej walce i zaczął nawet żałować swego postępku. Stolemy natomiast walczyły dalej. Zapadł zmierzch, a bitwa nie ustawała. Może przerwałaby ją noc, lecz wraz z nią pojawiła się burza. Pioruny oświetlały walczących, a ci sięgnęli po nową broń.

Spod kaszubskich piachów dobywali kawałki skał i rzucali w siebie ze złością. Rzadko jednak trafiali, więc kamienie, mijając ciała olbrzymów, leciały dalej. Do dziś można je znaleźć w najróżniejszych zakątkach Kaszub. Niektóre leżą tak jak spadły: przy drogach, nad brzegami jezior i wśród pól. Inne rozbijały się na drobne kawałki i spadały na ziemię jak nasiona.

Przez wieki Kaszubi zbierali je ze swych pól, lecz wcale nie widać, by było ich mniej. Brukowali nimi drogi, wznosili z nich fundamenty domów i mosty. Ich niezliczona liczba daje wyobrażenie o tym, jak zaciekła była walka stolemów.

W końcu jednak olbrzymom zabrakło sił. Legli znów obok siebie, niewładni już ruszyć ręką ani nogą. Wtedy znów odezwał się starszy:
– Przyznaj się, dlaczego we mnie rzucałeś szyszkami?
– Przyrzekam ci bracie, że to nie ja – jęknął młodszy.
– Ja też w ciebie nie rzucałem – wysapał starszy. – To znaczy, że zrobił to ktoś inny.

Wtedy przyszła im do głowy pewna myśl:
– To musiał być jakiś człowiek! – resztką sił wykrzyknęli prawie jednocześnie. Ale nie byli już w stanie czegokolwiek zrobić. Nim zasnęli na wieki, stary jeszcze dodał:
– Widać, ten mały stwór jest od nas o wiele mądrzejszy. Jeśli wszyscy ludzie są tacy, to prędzej czy później ziemia będzie należała do nich.

Po tych wydarzeniach inne stolemy długo jeszcze żyły z ludźmi w zgodzie. Niemniej słowa starego olbrzyma w końcu się spełniły. Dziś pozostały po nich jedynie kamienie i pozostaną pewnie jeszcze bardzo długo. Może dłużej niż ludzie…

https://www.slawoslaw.pl/stolemy-olbrzymy-z-kaszub-rodem/

 

577F9E32-DD0E-4A62-29EA-6A18FC13E259.jpg

 

 

Jeden z żyjących dawno temu stolemów chcąc zbudować sobie chatkę z kamieni znalazł pod ogromnym głazem piękny śnieżnobiały, pozłacany kamień. Znaleziony skarb tak oczarował ów stolema, że w obawie przed kradzieżą postanowił go schować na szczycie Jeleniej Góry gdzie odkładał kamienie na budowę swojej chatki. Niestety nim zdążył nacieszyć się swoim skarbem wraz z innymi stolemami musiał szybko uciekać na północ w obawie przed ludźmi, a szlachetny kamień pozostał na szczycie na wieki... Twoim zadaniem będzie go odnaleźć!

 

Kordy mogą nie wskazywać bezpośrednio na kesza ze względu, że to środek lasu, ale na pewno jest w promieniu kilku metrów od kordów. Szukaj tego z czego słyną stolemy, a na pewno go znajdziesz. Maskowanie leśne. Dla pierwszego znalazcy stolemowy certyfikat FTF oraz specjalny logbook. Powodzenia!

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
...
.