Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Kamień Moritza - OP93SP
Właściciel: Zurki
Założyciel: aska82
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > lubuskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 08-12-2019
Data utworzenia: 08-12-2019
Data opublikowania: 19-12-2019
Ostatnio zmodyfikowano: 19-12-2019
16x znaleziona
0x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 0 obserwatorów
43 odwiedzających
8 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
3 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: Burzyki, Ciachol, ELF-HUNTER
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Weź coś do pisania  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Spory głaz narzutowy leży sobie w lesie niedaleko Lemierzyc. Mimo wykutej na nim inskrypcji: „Myśmy tu nie przyszli, myśmy tu wrócili” miejscowi mówią o nim Moritzstein – kamień Maurycego von Nassau. Nazwano go tak na cześć joannickiego baliwa ze Słońska, który nie poskąpił środków na remont zniszczonej przez pożar lemierzyckiej świątyni.

Jedenastometrowy (w obwodzie) głaz obrósł legendą opowiadającą o tym, jakoby Johann Maurycy von Nassau tak spieszył Lemierzycom z pomocą, że podkowa jego konia odbiła się na powierzchni kamienia. Wystarczy ten ślad odnaleźć i go dotknąć co zapewni szczęście na dłuższy czas.

W czasach niezwykłej popularności kanclerza Bismarcka głaz przemianowano na Bismarckstein. Kiedy w lutym 1945 roku, w ślad za II Armią WP, pojawili się tu pierwsi osadnicy wojskowi, w ramach oswajania nowego terytorium postanowiono zaopatrzyć głaz w inskrypcję z chwytliwym hasłem. To właśnie wtedy wymyślono słynne „Myśmy tu nie przyszli, myśmy tu wrócili”, dodając jedynie pod spodem „Lemierzyce 1945”. Śmiało chyba można stwierdzić, że jest to - jeśli nie pierwszy - to przynajmniej jeden z pierwszych polskich pomników osadniczych.

Według źródeł, przy tym kamieniu odbyła się pierwsza uroczysta odprawa dowódców II Armii Wojska Polskiego 1945r.

 

Aby dotrzeć do głazu, należy z Lemierzyc kierować się w kierunku Słońska i po minięciu tablicy oznaczającej koniec wsi, po ok. 300 m, skręcić w prawo w leśną drogę, jednak lepiej pozostawić auto przy drodze asfaltowej  i do kamienia dotrzeć piechotą. Od późnej jesieni do wiosny kamień jest dość dobrze widoczny z szosy.

 

Kesz na kordach, patrz spojler. Zawiera logbook, certyfikaty dla trzech pierwszych znalazców, drobne fanty na wymianę.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Kamień Moritza
tam szukaj
miejsce ukrycia