Krzyż kamienny bez inskrypcji uznawany za jeden z najstarszych krzyży bruśnieńskich. Widać na nim wyryty krzyż przypominający krzyż papieski, ale ostatecznie uznano, że jest to symbol krzyża karawaka, chroniącego wieś przed zarazą.
Najwięcej na temat tego krzyża można przeczytać w tym artykule:
http://kamiennekrzyze.pl/brusno-stare-3/
Fragment:
Intencją jego wystawienia, wydaje się być ochrona przed morowym powietrzem. Karawaki przywędrowały do Polski, już w połowie XVI wieku i powoli się rozprzestrzeniały. Ale w tym przypadku, należy uznać głównie wpływy prawosławne, bowiem to miejscowy duchowny był odpowiedzialny za wyszukiwanie sposobów na morowe powietrze. Stare rytuały i sposoby na panujące zarazy są niezwykle barwnymi opowieściami. Była to walka, z bliżej nieokreśloną zarazą, która przybywała do wiosek drogami, stąd przy wlotach do wiosek najczęściej stawiano takie krzyże.
Prace przy powtórnym postawieniu krzyża, który się przewrócił pozwoliły na zbadanie ziemi pod krzyżem. Nie miała ona śladów przebarwień, co znaczy że nie jest to krzyż mogilny. Dlatego też należy uznać go za najstarszy kamienny krzyż bruśnieński i przez to najcenniejszy historycznie.
Kesz to mały pojemnik PET schowany w maskowaniu, wiszący na sośnie.
Proszę przyszłych znalazców o ocenę, czy gałąź (a raczej jej pozostałość), na której jest powieszony kesz jest stabilna. Na razie uznałem, że jest dobrze, ale gałąź jest sucha i mimo, iż w miarę gruba może długo nie wytrzymać. Jeżeli uznacie, ze keszowi grozi urwanie i spadek do wąwozu, przewieźcie go według uznania. Podajcie mi później nowe współrzędne i jakieś fotki spojlerowe, to umieszczę na stronie.