Cmentarz ewangelicki „Śmigiel”
Trochę historii:
Jednym z koronnych dowodów na historyczną wielokulturowość Kozienic, przenikanie i wzajemną akceptację oraz współżycie Polaków, Rosjan, Żydów i osadników niemieckich na terenach obecnej gminy Kozienice są zachowane w mieście cmentarze wyznaniowe. Dwa z nich – rzymskokatolicki i żydowski jako zabytki wpisane są do rejestru Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Trzecim cmentarzem wyznaniowym w mieście był cmentarzyk ewangelików w Kozienicach, tzw. Śmigiel. Dawniej znajdował się on na pograniczu Starej Wsi i Janikowa. Od włączenia Starej Wsi do miasta cmentarz znajduje się praktycznie na jego granicy, za domostwami przy ulicy Lubelskiej 171. Z ulicy prowadzi do niego wąziutka ścieżka między murkami odgradzającymi posesje. Ścieżka pozwala na dojście tam pieszo lub na wjazd rowerem.
Teren cmentarzyka o wymiarach około 35 x 42 m. o powierzchni ponad 1500 m² od 2004 r. ogrodzony jest niewysokim płotkiem, takim samy jak cmentarzyk w Holendrach Kuźmińskich, a także niektóre cmentarze wojenne z czasu I wojny światowej. Widać tu działania służb miejskich, które zaopiekowały się ogrodzeniem terenu.
Cmentarz założono pod koniec XVIII wieku na wysokiej skarpie, by uniknąć zalania wodą, która często przy wylewach rzeczki Łachy podchodziła pod samą skarpę. Założeni cmentarza wiąże się ze znacznym napływem kolonistów niemieckich do Kozienic i na kozienickie Powiśle. Najprawdopodobniej przez lata funkcjonowania cmentarza, aż do 1945 r. najczęściej chowano na nim osadników niemieckich z Wólki Tyrzyńskiej (gdzie mieścił się również kantorat ewangelicki), Kępy Wólczyńskiej, Samwodzia i Kozienic. W czasie II wojny światowej prawdopodobnie chowano tu zmarłych żołnierzy Wehrmachtu i innych jednostek niemieckich.
Dziś na cmentarzyku zachowały się w różnym stanie 4 kompletne płyty nagrobne oraz pozostałości po pomnikach, które leżą wśród często wysokiej trawy. Z opowiadań starszych mieszkańców wynika, że jeszcze kilka-kilkanaście lat temu tablic i pomników było więcej. Zapewne leżą one przykryte warstwą ziemi i trawy.
O skrzynce:
Pojemnik 100 ml na drzewie w prawym górnym rogu cmentarza patrząc od strony ul. Lubelskiej, poza ogrodzeniem. W środku logbook i ołówek.
Nie wyciągajcie go całego. Wystarczy odkręcić i wyciągnąć zawartość. Spokojnie, macie dużo czasu.
Jeżeli chodzi o dojście można atakować z dwóch stron. Od ul. Lubelskiej jest ścieżka między budynkami Lubelska 171 i Janików 15, albo od tyłu, i ja wolałbym tamtędy, od strony ulicy, wg mapy, Dolnej. Z Lubelskiej skręcacie w Dolną, a potem w pierwszą w prawo i jedziecie do samego końca. Jest tam mały parking, a z niego prowadzi w górę ścieżka.
*Opis pochodzi z książki: Dziedzictwo kulturowe gminy Kozienice; Krzysztof Zając, Renata Maj; wyd.: Towarzystwo Miłośników Ziemi Kozienickiej 2013, s. 90-91.