Dodatkowe atrybuty skrzynki |
Miejsce ukrycia skrzynki to element odcinka umocnień Wału Pomorskiego w Tucznie.
Miasta broniło silnie ufortyfikowane Wzgórze Zamkowe. Druga linia obrony w zasadzie powstała tylko szczątkowo. Bunkier w którym schowana jest skrzynka to tyły tej pozycji.
Był to schron dowodzenia ze schronem biernym dla drużyny piechoty, zbudowany w klasie odporności B1. Umieszczony tak, by w razie potrzeby bronić tyłów pozycji – z dobrym polem ostrzału w kierunku szosy na Mirosławiec.
Obiekt położony jest na skraju pola uprawnego. Polecam dojście od strony zaplecza fabryki czekolady – w ten sposób uniknie się czynienia szkód w zbożu.
Bunkier jest wysadzony, częściowo zawalony i niebezpieczny.
Stanowczo odradzam jako miejsce spacerów z dziećmi. Podobnie odradzam samotną eksplorację. Jest sporo dziur i kruchego betonu. Wokół – bujna roślinność świetnie maskująca przeróżne dziury. Patrzcie pod nogi i uważajcie na głowy! Przez zarośla prowadzi kilka ścieżek. Aby obejrzeć obiekt z różnych stron polecam właśnie owe ścieżki. Jeśli skorzystacie z dróżki zlokalizowanej przeciwnie do fabryki czekolady – traficie na miejsce w którym można wejść do ocalałej części budowli. Zachowały się napisy oraz całe wyjście ewakuacyjne – jednak wleźć do niego trzeba na czworakach. Nawet szczebli jeszcze złomiarze nie odpiłowali!
Aby podjąć skrzynkę nie trzeba wchodzić do wnętrza. Szukajcie w załamaniu wysadzonych płyt na samym szczycie. Dobrze zamaskujcie gruzem!
Osoby niezainteresowane skrzynkami i obiektami fortyfikacyjnymi
bardzo proszę o ignorowanie tej skrzynki i nie chodzenie po nią pod żadnym pozorem.
Jeśli komuś nie spodobało sie na Linii Mołotowa to tym bardziej nie spodoba mu się i tutaj.