Skrzynka przekonwertowana do naszego systemu dzięki uprzejmości kolegi 19karol90 z konkurencyjnego serwisu.
Geneza: wyprawa na najstarszą geościezkę na OC. W trakcie planowania trasy przejrzałem co jest w okolicy by nie musieć się wrócić w to samo miejsce po jednego kesza, a tu się okazało, że czołgi zawitały i tutaj. Stwierdziłem, że nie ma sensu dublować skrzynek i dogadałem się z pierwotnym autorem.
Oryginalny opis:
"T-34 – radziecki czołg średni produkowany w latach 1941–1958. W chwili pojawienia się na froncie II wojny światowej stanowił zaskoczenie dla Niemców ze względu na duży kaliber armaty i grubość pancerza. Miał opinię pojazdu, którego wykorzystanie znacząco wpłynęło na przebieg wojny. Początkowo produkowany w Charkowskiej Fabryce Parowozów im. Kominternu, był podstawą uzbrojenia radzieckich sił pancernych w latach 1941–1945. Podczas wojny był pojazdem pancernym wyprodukowanym w największej liczbie egzemplarzy. Był też drugim, pod względem wielkości produkcji, czołgiem wszech czasów – po swoim następcy, czołgu serii T-54/55. W 1996 roku T-34 był nadal używany przez 27 krajów świata. Czołg T-34 powstał jako rozwinięcie serii czołgów pościgowych (szybkobieżnych) BT. Zastąpił w eksploatacji pojazdy: BT-5, BT-7 oraz czołg wsparcia piechoty T-26. Wyróżniał się solidnym pancerzem i dużą siłą ognia. Początkowo jego skuteczność w polu walki była niska z powodu nieergonomicznego rozmieszczenia załogi i braku radiostacji. Zastosowanie dwuosobowej wieży wymagało od dowódcy czołgu obsługiwania celownika armaty, czyli pełnienia funkcji działonowego (cecha charakterystyczna dla wielu czołgów tego okresu). Takie rozwiązanie było mniej efektywne od rozmieszczenia załóg nowych niemieckich czołgów, których wieże mieściły trzyosobową obsadę (dowódcę, działonowego i ładowniczego). Projekt i konstrukcja czołgu były stale modernizowane. Poprawiano jego osiągi i zmniejszano koszty produkcji. Pojawiały się też jego nowe wersje. Z początkiem 1944 roku na polach bitewnych pojawił się T-34-85, z potężniejszym działem kalibru 85 mm oraz wieżą zaprojektowaną dla trzech czołgistów.
Egzemplarz stojący na terenie Liceum Ogólnokształcące im. Bitwy Warszawskiej 1920 roku w Urlach, został przeniesiony z Wołomina, gdzie przez 27 lat stał na cokole w pobliżu wjazdu do miasta, upamiętniając bitwę pancerną z 1944 r."
Coś ode mnie: oprócz poczciwego radzieckiego tanka możemy tu obejrzeć również działa w wersji mocno mobilnej. Obstawiam, że służą one do robienia krzywdy naszym ulubionym pojazdom. Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić. Zuiera przypomniała mi również, że tej szkole żadne klęski nie straszne, bo w czołgu jak wiadomo jest bezpiecznie i do tego zamiast działa, na hak, można zabrać kuchnię polową, która również się tu znajduje.
Podejrzewam również, że pojazd ten służył za cel poligonowy tuż po wycofaniu ze służby, bo zobaczyć można na jego wieży otwór wlotowy nie przewidziany przez projektanta.
Przenosinom czołgu poprzedziły protesty mieszkańców, którzy oswoili się z widokiem maszyny na wjeździe do swojego miasta i zaczęli go traktować jako atrakcję turystyczną. Nawet ktoś w trakcie tych wydarzeń pomalował go na różowo zapewne po to by spór z radą miejską nagłośniły media. Sam obiekt nie miał pokazywać kto rządzi w Układzie Warszawskim, ale był częścią pomnika przypominającego o Bitwie pod Warszawą 1944 Czy to dobrze, że czołg ten został zabrany z Wołomina czy może wystarczyło poprawić tablice tego nie wiem. Cieszy mnie za to fakt, że nie wylądował on w tzw "muzeum" albo na złomie (nie wiadomo co gorsze).
FTF Hall of Fame
1. Robcon
2. gorskybro i Qubhaq
3.