W tym roku mija 75 lat od wybuchu Powstania Warszawskiego i z tej okazji chcemy Was zaprosić do prześledzenia jego przebiegu na kartkach kalendarza i podejmowania keszy związanych z wydarzeniami tamtych krwawych dni. Powstanie trwało 63 dni, ale my zaczynamy 5 dni przed jego wybuchem, a zakończymy kalendarium dwa dni po upadku Powstania. Ostatniego dnia skrzynki połączone zostaną w geościeżkę.
Kartki są opracowaniem własnym, a przy ich opracowaniu korzystano z materiałów: Kartki z kalendarza - Muzeum Powstania Warszawskiego, Stowarzyszenia Pamięci Powstania Warszawskiego 1944 - Kalendarium Powstania, które opracował Pana Maciej Janaszek-Seydlitz a także wydawnictw Powstanie ’44 autor Norman Davies, Przewodnik po powstańczej Warszawie autor Jerzy S. Majewski i Tomasz Urzykowski.
Pomysłodawcą cyklu jest Elvis7, który podzielił się rok temu pomysłem podczas eventu na Bemowie.
Miejsca ukrycia poszczególnych skrzynek mają związek z wydarzeniami powstańczymi, lecz czasami będą odbiegać od miejsc opisanych na kartce.
Na froncie budynku przy Al. Jerozolimskich 105 znajduje się tablica informująca, że ten dom był podczas Powstania Warszawskiego w sierpniu 1944 r. redutą Wolnej Rzeczypospolitej dowodzoną przez rtm. Witolda Pileckiego ps. „Witold”, a nad budynkiem dumnie powiewała przez cały czas biało czerwona flaga. Często znajdziecie też określenie Reduta „Witolda”. O samym bohaterze słyszeli chyba wszyscy, wiec nie będę się rozpisywała. Tak wspominali go towarzysze broni: „Witold miał opinię doskonałego bojowego oficera i był ogólnie szanowany”. „Jeśli się naprawdę czymś wyróżniał, to zawsze uwidaczniającym się uczuciem opiekuńczym. Jakby instynktem ojcowskim. W gronie najbliższych nazywaliśmy go - Tata”.
Skrzynkę dedykuję Cichociemnym.
To jak długo skrzynki przetrwają zależy od nas, tak więc podejmujemy dyskretnie i odkładamy podobnie, a do tego obchodzimy się ze skrzynkami jakby to był nasz własny kesz, wtedy inni będą mieli okazje też go odnaleźć w stanie, który może cieszyć oko.