Nad kanapą mam podręczną półkę, książki mam więc na wyciągnięcie ręki.
Dzisiaj polecam - Duchowe życie zwierząt Petera Wohllebena.
"... Natura często jest przez nas postrzegana jako idylliczna i sielankowa, bo sprawia wrażenie przepełnionej pokojem i harmonią. Kolorowe motyle trzepocą nad łąkami pełnymi kwiecia, białe pnie brzóz wznoszą się ponad krzewami kołyszą gałęziami na wietrze.
A dla nas to faktycznie relaks w czystej formie, między innymi dlatego, że na ludzi nie czyha praktycznie żadne niebezpieczeństwo na otwartej przestrzeni. Jej mieszkańcy są jednak w innej sytuacji i dlatego widzą tę idyllę w zupełnie odmienny sposób. Przyglądając się motylom dziennym i nocnym, widzimy dwie zasadnicze różnice - motyle dzienne są wspaniale kolorowe jak na przykład rusałka pawik. Nosi swe barwy w formie wielkich oczu na skrzydłach by odstraszyć ptaki i innych drapieżników. ..."