>---  Pan Tadeusz - Księga XIII  ---<

XIII księga Opencaching

Tak i Tadeusz ciągnął za sobą zgryzoty,
Suwając się przez rowy i skacząc przez płoty,
Bez celu i bez drogi¹. Aż niemało czasu
Nabłąkawszy się, w końcu wszedł w głębinę lasu
Pędzi w las, podskakuje, przyklęka, upada
Na ziemię, dzierżąc w swej dłoni bodaj iPada².
Czy ma jakąś chorobę? Lecz z innej przyczyny
Pochodziły te ruchy. U bliskiej brzeziny³,
Co minutkę na GPS patrząc ukradkiem.
I trafił, czy umyślnie, czy li też przypadkiem
Na ogromne mrowisko⁴, owad gospodarny
Snuł się wokoło po trawie, ruchawy i czarny.
Dobiegł wkrótce kikutu, znalazł w nim otwory
Odrzucił maskowanie. Jak wilk do obory,
Rękę wcisnął po cichu, jednym śmiałym ruchem⁵.
Jak klin, kiedy go z wierzchu uderza obuchem,
Nie przeszkadzają mu owady ni pokrzywy.
Sięgnąć musiał tym razem bohater szczęśliwy,
Tadeusz złapał w miejsce, gdzie w cieniu ukryte
Były atrakcje: certy, gadżety spowite.
Znalazłszy logbook, rozchylił karty⁶ w zapale,
Rozpalony cały rozglądnął się zuchwale,
Czy żadnych mugoli⁷ we wzroku zasięgu.
Ksiądz Robak⁸ powtarzał: „schowek każdy ty pielęgnuj”⁹.
Więc wpisawszy się piórem, bez zastanowienia,
Odłożył pudełko bez wymiany nadzienia ¹⁰.
I mimo że w nogach miał już wbite kleszcze^11,
Usta głośno wyszeptały: "szukajmy, jeszcze!"

1 - Oczywiście tak to wyglądało patrząc na niego z daleka, ale każdy keszer wie w jakim celu on zmierzał.

2 - Nazwa sprzętu zupełnie przypadkowa, zapewne w ręku miał zupełnie inne urządzenie; autor użył nazwy własnej (lokowanie produktu) aby wyszedł rym.

3 - Ta właściwa zapewne starsza niż początki serwisu opencaching.

4 - Jak to w lesie, mrowisk pod dostatkiem, może się zdarzyć, aczkolwiek nie jest to element konieczny.

5 - Lepiej oczywiście nie podchodzić do sprawy tak śmiało, raczej zrobić to delikatnie, po wszystkim starannie zamaskować.

6 - Niedopowiedziane, można przypuszczać ze 100% pewnością: "rozchylił karty" celem wykaligrafowania swojego imienia i daty znalezienia.

7 - Przenośnia, chodzi o każdą osobę, która nie posiadła znajomości poszukiwania i chowania skrzynek a może zepsuć nam skrzynkę i zabawę.

8 - Właściwie Jacek Soplica, postać występująca na kartach epopei już wcześniej, ojciec Tadeusza. Dawniej dostał bana, przez co związał się z innym serwisem, jednak sercem pozostał tutaj, teraz wrócił pod innym nickiem.

9 - Słowa odnoszące się do każdego miejsca, w którym jest ukryta skrzynka. Zawsze starał się dobrze wychować syna oraz dawać dobre rady przyjaciołom. Można to rozwinąć jako staranne maskowanie każdej znalezionej skrzynki.

10 - staropolskie słowo, oznaczające obecnie po prostu wnętrze, zawartość.

11 - kleszcz - czasowy pasożyt zewnętrzny kręgowców. Nacinają ciało żywiciela i ssąc krew wprowadzają do ciała neurotoksyny. Są nosicielami wielu groźnych chorób.

Za inspirację dziękuję Adamowi Mickiewiczowi, Antoniemu Orłowskiemu, Włodzimierzowi Zagórskiemu (choć ten ostatni nie jest pewny).