Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
Marian, bimber i ogóry - OP8ZSF
Pomóż odnaleźć portret dziadunia!
Eigenaar: Meksha
Deze cache maakt deel uit van GeoPath!
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 280 meter NAP
 Provincie: Polen > dolnośląskie
Cache soort: Onbekende Cache
Grootte: Klein
Status: Tijdelijk niet beschikbaar
Geplaatst op: 03-05-2019
Gemaakt op: 03-05-2019
Gepubliceerd op: 03-05-2019
Laatste verandering: 22-04-2024
3x Gevonden
2x Niet gevonden
0 Opmerkingen
watchers 3 Volgers
60 x Bekeken
3 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: uitstekend
3 x Aanbevolen
Deze cache is aanbevolen door: GFS, Hr. Jan Usz, Wesker
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Dangerous Cache  Torch needed  Take something to write 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL

Marian. Jak wszyscy wiedzą, lubił sobie wypić. Cenił dobry alkohol a te kryteria spełniał pyszny delikates, czyli samogon Zdzicha, sąsiada z tej samej wioski, w której mieszkał Marian. A Marian mieszkał w Ciepłowodach, w których może ciepłej wody nie było, jak jego kobita Stefa w piecu nie napaliła, ale za to ciepła wóda i owszem, była. Od sąsiada.

Zdzichu przynosił potajemnie bimber w słoikach, wraz z kompotami ze śliwek - dla niepoznaki, gdyby go jego baba nakryła, co z Marianem majstruje. Razem wynosili słoiki na strych do tajnego schowka Mariana w celu zaplanowanej, późniejszej konsumpcji.

Pewnego razu ich szczwany plan niespodziewanie się posypał. Miała być degustacja strychowa, ale baba zdzichowa zaplanowała mu obieranie ziemniaków dla całej rodziny i tak kompan od kielicha utknął w kuchennej izbie na całe popołudnie.

Cóż miał Marian począć z tym dobrem pod powałą? Wgramolił się po schodach na samą górę, zamknął za sobą drzwi, usiadł na zydlu i wyciągnął zza pazuchy portret swojego dziadunia, bo jak pić to przecież grzech samemu! A dziadunio Mariana też lubił dać w palnik, co prawdopodobnie przeniosło się z genami na wnuka.

Marian ulokował dziadunia naprzeciw, trochę nad sobą, tak, żeby patrzył na niego z niebiesiech, gdzie teraz z aniołami przepijał...

Ale! Zagrycha! Maniek zszedł na dół do sieni i wytargał ze spiżarki olbrzymi sagan kiszonych, coby wrzodów nie było, bo jak wiadomo, samogon Zdzicha chrzczony nie był i żarł po żołądku aż miło! Wróciwszy na górę degustował z dziaduniem do upadłego.

I tak znalazła go Stefa. Podejrzewała, że chłop pije po kryjomu, ale tego już mu nie daruje: zeżarł wszystkie ogóry, przygotowane na święta! Czara się przelała i Marian został eksmitowany w trybie natychmiastowym, poganiany mokrą ścierą, która chlapała go po licach aż furczało.

Jak wytrzeźwiał pod płotem dnia następnego, pierwsze o czym pomyślał, to portret dziadunia! Relikwia rodzinna uwięziona pod dachem! Marian słabo pamięta, gdzie ją na strychu zostawił, bełkotał w malignie, że dziadunio jakieś kolorowe domki ogląda...

Marian boi się ściery i za nic nie chce tam pójść, choć słyszał, że Stefa do rodziny wyjechała..

Jest misja ;)

Proszę o delikatne podejmowanie skrzynki, gdyż jest w części z kruchego materiału. Jakby się zniszczyła, to Marian będzie wylewał łzy rozpaczy... Możesz się też nieco okurzyć w tym domostwie, bo Stefa dawno nie sprzątała.

UWAGA skrzynka niebezpieczna, wchodzisz po nią na własne ryzyko. Obiekt nie jest w idealnym stanie technicznym. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, odpuść zdobywanie tej skrzynki. 

Pierwszego znalazcę poproszę o zmianę tytułu kesza w logbooku, Bo Marian namieszał coś po pijaku;)Dziękuję!

Extra hints
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien
Afbeeldingen
dom Zośki i Mariana
kolorowe domki