Po nawałnicy jaka zaskoczyła mieszkańców w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 (w środku sezonu) wszyscy byli wstrząśnięci tym co się wydarzyło. Prędkość wiatru w porywach podczas wichury osiągała 120 km/h, a punktowo przekraczała nawet 150 km/h. Wichura niszczyła wielkie połacie lasów i wiele budynków mieszkalnych. Ludzie wstrząśnięci tragedią jaka wydarzyła się w tych dniach masowo zjeżdżali do Rytla i okolic by pomóc. Już w trakcie nawałnicy pierwsi wolontariusze i strażacy ruszyli na pomoc m.in. harcerzom i harcerkom z Łodzi, którzy znaleźli się w środku walącego się lasu. Rano natomiast pojawiali się na miejscu wolontariusze z całej polski w tym harcerze z innych środowisk oraz strażacy. Później dołączyło do nich także wojsko. Potrzeb było wiele: drogi były nie przejezdne, Brda cała zanieczyszczona, a wiele domostw i gospodarstw w rozsypce. Nawet dzisiaj pomoc jest potrzebna. Trzeba odbudować zniszczone lasy, za co od czasu nawałnicy zabrały się szkoły, organizacje harcerskie, strażacy, leśnicy i wolontariusze. Wszystkim osobom, którzy ruszyli wtedy na pomoc należy się wielkie i szczere DZIĘKUJĘ!
Skrzynka ukryta wysoko, przyda się tu kreatywność (lub wyższa osoba). Powodzenia!
Skrzynka została założona w ramach projektu Rowerowe Pomorze