Ostatnio popsuł mi się samochód. No zdarza się. Jeździłem z nim od mechanika do mechanika, jeden coś tam naprawił, ale drugie zepsuł, inny naprawił drugie, ale zepsuł trzecie.. Wiecie sami, jak to jest.
No ale w końcu przekierowano mnie do mechanika, który ma swój warsztat pod Lublinem. Nawigacja pokierowała mną tak, że przejechałem (chyba pierwszy raz w życiu) ulicą Raszyńską.
I kiedy tak jechałem sobie tą Raszyńską, to zauważyłem dość okazałą kapliczkę. Hm, może by tutaj założyć kesza?
Zaparkowałem przy poboczu i podszedłem do kapliczki. W środku kapliczki, na lewo od drzwi była tablica z następującym napisem:
KAPLICA
UFUNDOWANA PRZEZ
Z.Z. TARNOWSKICH
1948
ODRESTAUROWANA STARANIEM
BR. A. G. SARNY LASALIANINA
POŚWIĘCONA PRZEZ
KS. PROB. M. HOROCHA
MATCE BOŻEJ GWIEZDNEJ
PATRONCE ZAKONU
BRACI SZKOLNYCH LASALIANÓW
W ROKU ŚWIĘTYM
1974–1975.
Obok tej tablicy znajduje się portret, prawdopodobnie jest to portret br. A.G. Sarny, ale z racji tego, że drzwi do kapliczki były zamknięte, to nie mogłem tego jednoznacznie potwierdzić.
Nie, no mam tutaj dość starą - jak na tą część miasta - kapliczkę poświęcona Matce Boskiej Gwiezdnej - ja muszę tutaj założyć kesza!
Gwoli kronikarskiego obowiązku:
Ta ponad 70-letna kapliczka w typie domkowym została założona na planie prostokąta. Kryta jest dwuspadowym dachem zwieńczonym ażurowym krzyżem. Ponad znajdującymi się w ścianie frontowej drzwiami umieszczona została plakieta z gwiazdą uzupełnioną napisem: Signum Dei i zwieńczona koroną..
O keszu: Bison tube. Weź coś do pisania.
UWAGA: Skrzynka umieszczona w nieoświetlonej okolicy bez chodnika (z szerokim poboczem), z tego powodu w przypadku podejmowania jej w nocy doradzam ostrożność oraz noszenie odblasku.