Zapraszam do Parku Alojzego Budnioka − park położony w katowickiej dzielnicy Śródmieście, na rogu ulicy Chorzowskiej i ulicy Jana Nepomucena Stęślickiego. W parku znajduje się plac zabaw dla małych dzieci, dzieci starszych, plac do nauki znaków i zasad ruchu drogowego. Mimo iż park jest stosunkowo mały można w nim znaleźć kilka prac artystów. Kwiatowy samochód czy pracę „Ludzie w przestrzeni.” Aby ją znaleźć trzeba dobrze przyglądać się trawnikom ;-).
Więcej o parku można znaleźć na:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Park_Alojzego_Budnioka_w_Katowicach
Po drugiej stronie, jakby po skosie patrząc na ul. Chorzowskieą w kierunku Chorzowa stała Hala Baildon − nieistniejąca już hala sportowa, stojąca dawniej w Katowicach przy ulicy Chorzowskiej. Dzięki specyficznej architekturze była jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów w Katowicach i najbardziej rozpoznawalnych miejsc przy drodze z Chorzowa do Katowic. Zaprojektowana została przez Wojciecha Zabłockiego polskiego architekta, szermierza (olimpijczyka) znawcę architektury sportowej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hala_Baildon
Teraz o keszu.
Kesz to mała skrzynka ukryta w maskowaniu miejskim na wysokości ~ 30-40 cm od ziemi. Ukryta na kordach. Dostępna jest od strony drogi nie trzeba niczego przeskakiwać.
Postanowiłem go ukryć poza parkiem po drugiej stronie ulicy Stęślickiego ze względu na dość dużą ilość mugoli w parku obecność kamer i placów zabaw.
Brakowało mi w bliskiej okolicy skrzyneczki małej która była by też atrakcją dla dzieci które co niektórym (w tym mnie) czasami towarzyszą w keszowaniu. Niestety mikrusy cieszą ich rodziców ale już raczej dla nich są średnią atrakcją. Okolica jest dość ruchliwa (głównie ruch samochodowy) tak więc nie krępuj się skorzystać ze spoilera. Wieczorami ruch jest o wiele mniejszy.