Pewnego dnia moi synowie wpadli na pomysł żebyśmy schowali kesze we wszystkich parkach w Legionowie. Co począć, gdy młode pokolenie chce odkleić się od telewizorów, tabletów itp. i ruszyć w teren. W większości parków lub zaraz przy nich są place zabaw więc zapraszam do rodzinnego keszowania. Tych bardziej wytrawnych mam nadzieję, że też zainteresuję, gdyż część z parków „na wyposażeniu” posiada jakiś pomnik lub jest z nimi związana jakaś historia.
W każdym przypadku współrzędne kesza zbierane były niestety telefonem komórkowym, więc tolerancja +/- kilka metrów. Oczywiście skorelowałem to z mapą. Jednakże wychodzę z założenia, że caching to przede wszystkim dobra zabawa, a nie sprzęt który nas jak po sznurku doprowadzi do celu, więc kordy + spojler/podpowiedź = cache
Terenów zielonych które można nazwać lub są nazwane parkami, skwerami w Legionowie udało mi się naliczyć osiem. Wodząc palcem po mapie mniej więcej z północy na południe mamy kolejno:
1. Park im. Kościuszkowców
2. Park a w zasadzie plac Tadeusza Kościuszki
3. Park w Rynku
4. Skwer Popiełuszki
5. Park im. NSZZ Solidarność
6. Park im. Jana Pawła II
7. Park fontann
8. Park Zdrowia
Sam tytułowy bochater jest jednym z wielu symboli. Chyba nie ma większego miasta bez ulicy, placu, parku itp. Piłsudskiego, Kościuszki i Popiełuszki. Co prawda nie ma tu jak w większości parków legionowskich placy zabaw czy siłowni ale za to poza tablicą tytułowanego można spotkać pomnik Piłsudskiego oraz posiedzieć na ławeczce przy Pani Marii która od rana promienieje z domu Skłodowskiej, po mężu Curie.