Któż nie zna Pana Samochodzika, postaci stworzonej przez Zbigniewa Nienackiego?
Powstało 12 powieści z tzw. cyklu kanonicznego oraz 3 tzw. prequele (części powstałe wcześniej, nawiązujące klimatem do kanonu). Z ekranizacji powszechnie znany jest udany serial Huberta Drapelli ze Stanisławem Mikulskim w roli tytułowej z 1971 r. Wyróżnić można także ekranizację Wyspy Złoczyńców z 1965 r. w reżyserii Stanisława Jędryki, w której wystąpił Jan Machulski.
Cykl o Panu Samochodziku był/jest kontynuowany z mniejszym lub większym powodzeniem przez wielu naśladowców.
Powstała skrzynka nawiązuje do powieści "Nowe Przygody Pana Samochodzika".
Na forum dział dotyczący tej powieści znajduje się TUTAJ
To na Wyspie Gierczak dzieje się część akcji powieści, m.in:
Obudził mnie czyjś piskliwy głos:
— Hej, obywatele, zbudźcie się!
Wyskoczyłem ze śpiwora, wystawiłem z namiotu zaspaną gębę. Na piaszczystym brzegu stały rzędem cztery kajaki zaopatrzone w
niemieckie silniki — tummlery. Mój namiot otaczała ich załoga: ośmiu rosłych piętnastolatków i czternastolatków w mundurach harcerskich. Byli w krótkich spodenkach, nosili białe pasy, białe koalicyjki oraz białe sznury, zwieszające się z ramienia, a więc należeli do Młodzieżowej
Służby Ruchu. Miny mieli srogie. Wyszedłem z namiotu i wyprostowałem się. Natychmiast któryś z nich zajrzał do środka i stwierdził:
— Tylko jeden. Samotnik.
Nie podobało mi się coś w wyrazie ich twarzy, w tonie głosu.
— Czego wam trzeba? — burknąłem niegrzecznie.
Wystąpił chyba ich zastępowy. Najniższy wzrostem, ale barczysty. Przechodził widocznie mutację, bo piał jak kogucik.
— Obywatel zwinie swój namiot i pojedzie z nami do obozu harcerskiego. Obywatel ukradł nam trzy kajaki.
— Aż trzy? — zdumiałem się.
— Niech obywatel sobie nie żartuje. To sprawa poważna.
— Domyślam się tego, patrząc na groźne miny obywateli harcerzy — odrzekłem.
— Ale ja z wami jednak nie popłynę.
— Potrafimy zastosować siłę — wyprostował się dumnie. — Albo zatrzymamy tu obywatela i sprowadzimy milicję.
Ziewnąłem ostentacyjnie, żeby okazać im lekceważenie. Czułem się obrażony i nie zamierzałem wdawać się z nimi w dyskusję lub pytać, na jakiej podstawie mnie oskarżają.
— Uważam, że dokonaliście na mnie napadu, zbudziliście o brzasku, zasypaliście pogróżkami. A teraz odsuńcie się trochę, bo muszę zagotować wodę na herbatę.
Skrzynka łatwa, jedyna trudność to dotarcie na wyspę.
Kordy wyznaczone z mapy!
Trzeba zabrać własny długopis.
Dla pierwszych 3 osób nalepki z logo forum!