Taka ciekawostka, budynek mieszkalny, który kiedyś był hutą cynku. I to krótko.
Trochę historii:
Zacznijmy od kartografii. Grodziecka huta zaznaczona jest na mapie Grodźca z 1849 r. Zaś na mapie z 1929 r. ten sam budynek określony jest już jako kolonia robotnicza. W obu przypadkach precyzyjnie odwzorowano jego kształt. Dzięki temu wiemy, iż od XIX wieku nie uległ on poważniejszym zmianom.
Kiedy powstał zakład? Tego dokładnie nie wiadomo. Ocalałe do naszych czasów źródła historyczne wskazują, iż huta istniała na pewno już w 1842 r.
We wnętrzu znajdowały się piece dubeltowe, połączone ze sobą muflami, wykonane z cegieł ogniotrwałych. W trakcie cyklu produkcji czynnych ich było od ośmiu do dziesięciu.
Produkcja huty w latach czterdziestych XIX wieku wynosiła 600 ton cynku.
Ddostawcą węgla do wytopu rudy cynku w grodzieckiej hucie była mała Kopalnia węgla "Barbara", najstarsza w Grodźcu.
Samą rudę cynku sprowadzano natomiast aż ze Starczynkowa (miejscowość nieopodal Olkusza) i przywożono ją na miejsce zaprzężonymi w konie furmankami.
Aby przewóz w stronę Olkusza byl opłacalny, wozy jadące po rudę zabierały ładunek węgla z "Barbary".
Zakład ze względu na brak dostępu do złóż galmanu, które zapewniałyby dalszą opłacalność produkcji, musiał w 1862 r. (inna wersja mówi o 1867 r.) zakończyć swoją działalność.
Zabudowań jednak nie zburzono. Zostały one przebudowane i od końca XIX wieku pełnią one funkcje mieszkalne.
(Informacje z portalu KlubZagłębiowski.pl).
Zdjęcia na portalu StrażnicyCzasu.pl
Parking i dojazd:
Parking koło kesza. Przy drodze, tak parkują miejscowi.
Co do skrzynki:
Mikrus magnetyczny, ukryty w tablicy informacyjnej ze zdjęcia - spojlera. Na wysokości ok. 2 metrów.
Ewentualna reaktywacja:
Jak sobie nie radzisz - dzwoń, telefon w moim profilu.
Gdyby skrzynka znikła, śmiało reaktywuj. Proszę tylko o info jak i gdzie reaktywowana to zmienię w opisie.