Drewniany Holender zbudowany został w 1920 roku przez Stefana Adamskiego w Krasocinie. Jego syn Bronisław rozebrał go, przewiózł w obecne miejsce i ponownie złożył na wzgórzu obok miejsca zwanego Żwirownią. W latach 50 do obiektu doprowadzono energię elektryczną i zdemontowano śmigi. Obecny właściciel (od 1995 r) wykorzystuje do dziś młyn i dla mieszkańców okolicznych wiosek miele zboże na śrutę dla zwierząt. Wnętrze pozostało niezmienione i obecnie jest takie, jakie było kiedyś - drewniane schody prowadzą do drewnianych pojemników na mąkę, zachowało się wiele oryginalnych urządzań. Zachowana tabliczka "Palenie policyjnie wzbronione" pochodzi z czasów okupacji hitlerowskiej, kiedy młyn przejęli i wykorzystywali Niemcy.
Turyści mogą liczyć na życzliwość obecnych właścicieli, którzy udostępniają młyn do zwiedzania i usłyszeć można wiele ciekawostek o mieleniu zboża i otrzymywania z niego różnych produktów. Należy się śpieszyć ! - to jeden z ostatnich, czynnych takich młynów.