Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
WKPB6 Kolonia Dzikie - OP8RU7
na letnisko
Właściciel: Psikiszek
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 115 m n.p.m.
 Województwo: Polska > podlaskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 20-04-2018
Data utworzenia: 20-04-2018
Data opublikowania: 20-04-2018
Ostatnio zmodyfikowano: 02-07-2018
11x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 1 obserwatorów
34 odwiedzających
8 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
1 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: MiszkaWu
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

    O miejscowości Dzikie możemy mówić od XVw. Kiedy to w dokumentach wymieniane są młyny na rzecze Supraśl. Dobra na których leżała wieś miały licznych właścicieli, wśród których można wymienić Chodkiewiczów, Branickich, Potockich, Moesów. Młyn w Dzikich od połowy XIXw służył do napędu maszyn rozdrabniających szmaty, materiału na którym bazowały kiedyś fabryki włókiennicze. Po I wojnie światowej młyn kupił Stanisław Magnuszewski, który wraz z Konstantym Mikutowiczem zainwestowali w gruntowny remont i wyposażenie młyna w nowe urządzenia. Od tego czasu w młynie znów mielono mąkę. Skutkiem ubocznym jego działalności było spiętrzenie wody na Supraśli. Powstałe rozlewisko szybko stało się miejscem wypoczynku Białostoczan. To był chyba jeden z lepszych okresów dla wsi. Było tu ok. 40 domków letniskowych, działały dwa pensjonaty, a można było też wynająć kwaterę u rolnika. Co piątek odbywał się targ rybny, a w weekendy kursowały tu autobusy. Na rzece urządzono przystań kajakową. Jeszcze po wojnie kontynuowano tradycje letniska. W jednym z pensjonatów działał upaństwowiony ośrodek wypoczynkowy, przemianowany potem na schronisko PTTK. Wszystko to skończyło się w latach 60-tych. Rozwój przemysłu w Białymstoku zatruł wody Supraśli poniżej miasta. Jednocześnie z państwowego już wtedy młyna zabrano urządzenia, a brak remontów przegród na rzece spowodował w końce ich zawalenie i zniknęło rozlewisko.

Teks na podstawie artykułu: Adam Mikutowicz „Historia Miejscowości Dzikie” ze strony

http://pamiec.org.pl/adam-mikutowicz-historia-miejscowosci-dzikie/

Niestety, albo stety po wielu latach znów sobie przypomniano o tym uroczym miejscu. Dotarcie jest teraz utrudnione. Można podejść brzegiem od zachodu , albo kajakiem rzeką. Od drogi głównej młyn wciąż można podejrzeć, ale teren ze starym keszem jasno oznaczony jako prywatny. Dziekuję akimg i Gacekk za reaktywację. Kordy i podpowiedź została zmieniona.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
pozostałości zapory
Wpisy do logu: znaleziona 11x nieznaleziona 0x komentarz 0x Wszystkie wpisy