Wartościujący jak nic przymiotnik z tytułu kesza wymawiany jest z grubsza jak portugalskie „bosque”, po polsku „gaj”. I o to chodzi, bo chociaż Madera to cudowne krajobrazy, piękne wodospady (ale gdzieżby im do islandzkich), wspaniałe góry, dramatyczne przepaści, groźnie poszarpane wybrzeże, bujna roślinność i cały szereg innych, równie spektakularnych obrazów, a wszystkie z nich przepiękne, bo wyspa ta jest najwspanialszą ze wszystkich, to miejscem szczególnie urokliwym jest Bosque Fanal. Boski Fanal powinien trafić na maderską marszrutę choćby dlatego, że to właśnie od takich wawrzynowych lasów wyspa wzięła swoją - oznaczającą „drewno”- nazwę: Madeira. Poza tym Fanal jest miejscem na wyspie - przynajmniej dla mnie - najpiękniejszym.
Sześć lat temu przyciągnęły nas tu zdjęcia znalezione jeszcze przed wylotem, gdzieś w sieci, a wiadomo, co raz zobaczone tego się już nie da odzobaczyć. Fotografie były przepiękne. Przedstawiały wiekowe drzewa z sękatymi i szaleńczo powykręcanymi porośniętymi epifitami konarami, jakby kombo sędziwych wielkopolskich dębów, mazowieckich diabolicznych wierzb i śródziemnomorskich drzew oliwnych spowitych mglistym oparem pośród których przechadzały się krasule o kształtach z rozmytymi przez mgłę konturami, co sprawiało, że jawiły się jakoby fantastyczne potwory. Baśniowa wręcz sceneria zyskiwała aury tajemniczości, może mistycyzmu, a i odrobinę upiorności.
Na miejscu ujrzeliśmy dokładnie taki obraz: szpaler wawrzynów majaczących w tumanie, skąpanych we wszechobecnej i przenikającej wszystko na wskroś wilgoci. Wyciągały w naszą stronę porośnięte mchami i paprociami gałęzie niczym Enty chcące nas złapać w swoje sękate, wykoślawione starością i pokryte kurzajkowatymi naroślami ręce. Zabrakło tylko zajętego przechadzającego się pomiędzy nimi i zajętego własnymi sprawami Pana lub czegoś innego, trudno stwierdzić czego ale na pewno czegoś starszego niż sam Czas...
***
Laurissilva czyli makronezyjske lasy wawrzynolistne to typ górskich lasów mglistych, które stanowią zaledwie setną część lasów świata, a na Maderze porastają nawet piątą część jej powierzchni. Pojedyncze okazy spokrewnionego z wawrzynem gatunku Ocotea foetens w Fanal pamiętają czasy sprzed odkrycia wyspy. Lasy wawrzynowe Madery wpisane są na listę światowego dziedzictwa UNESCO, a część drzewostanów uznawana jest za las pierwotny.
***
Mały klipsiak na kordach.
***
Jeśli kesz potrzebuje serwisu lub reaktywacji, to bardzo proszę w miarę możliwości o ich dokonanie. Z góry bardzo dziękuję.
***