Cmentarz żydowski w Broku został założony w połowie XIX w. i usytuowany jest tuż za cmentarzem katolickim, przy ul. Konopnickiej. Nekropolia o powierzchni około pół hektara jest ogrodzona siatką, z otwartą bramą. Do dziś przetrwało ponad 50 nagrobków w różnym stanie zachowania. Większość z nich wykonano z nieociosanych kamieni granitowych. Jedynie nieliczne posiadają płaskorzeźbione symbole, takie jak jeleń czy świece.
Mieszkańcy pobliskich posesji twierdzą, że po wojnie na cmentarzu było znacznie więcej macew. Zapewne część z nich można byłoby dziś odnaleźć na terenie niejednego gospodarstwa w Broku, piaskowcowe płyty były bowiem wykorzystywane do celów budowlanych, wyrobu osełek czy tarcz szlifierskich.
Zakładanie skrzynki na terenie cmentarza mimo ogromnej liczby ciekawych skrytek w okresie letnim byłoby samobójstwem. Komarów jest ogrom.
Kesz to plastikowa tutka ukryta w betoniaku