MIEJSCE
Jest piątkowy wieczór 21 listopada 2008 r. Kamila kończy pracę w zakładzie fryzjerskim w dzielnicy Trzech Wieszczów. Wychodzi do domu po godz. 18, do reklamówki wkłada dwie butelki wody utlenionej, bo następnego dnia ma jechać do umówionej klientki pod Częstochową. Dziewczyna, tak jak każdego dnia, wraca do domu przy ul. Bór na piechotę. Jeszcze rejestruje ją kamera miejskiego monitoringu w okolicy ronda Mickiewicza. Do domu ma nie więcej jak 10 minut.
W sobotę rano mieszkaniec Częstochowy wychodzi na spacer z psem. W nocy spadł śnieg. Jak zawsze mężczyzna spaceruje ścieżką wzdłuż Stradomki. Pod mostem w al. Niepodległości natyka się na kobiece ciało leżące twarzą w wodzie. Jest częściowo obnażone. Przy zmarłej nie ma żadnych dokumentów. Policjanci kojarzą znalezione zwłoki ze zgłoszeniem zaginięcia 22-letniej Kamili Wdowińskiej. Gdy nie wróciła na noc do domu, jej matka poszła na komisariat przy ul. Bór i zgłosiła zaginięcie córki.
22-letnia kobieta w szóstym miesiącu ciąży dostała kilka ciosów nożem w okolice brzucha. Jeszcze żyła, gdy wrzucono ją twarzą do wody. Do tej pory morderca cieszy się wolnością, śledztwo umorzono.
W kilka miesięcy po tragedii ktoś na murze pod mostem wymalował portret młodej, pięknej dziewczyny. Leżą tu świeże kwiaty, płoną znicze.
W marcu 2017 roku słynne policyjne Archiwum X ponownie zajęło się tą sprawą. Miejmy nadzieję że sprawiedliwości stanie się zadość i morderca zostanie ujęty.
KESZ
Skrzynka znajduje się pod mostem w sąsiedztwie miejsca pamięci. Po prawej stronie tam gdzie kończy się zielona ściana. Dodatkowe narzędzie to współtowarzysz któremu staniesz na ramionach, bądź drabina.
UWAGA: Miejsce niestety zaśmiecone przez wielbicieli tanich trunków. Uważajcie na rozbite szkło.