Przejeżdżając rowerami napotkaliśmy równiutki porośnięty trawą prostokątny placyk, zupełnie jakby w środku lasu znajdowało się boisko Za "boiskiem" stoi paśnik dla zwierząt, a w południowym rogu boiska można zobaczyć resztki ambony. Mam nadzieję że jednak boisko to nie nęcisko, i zwierzęta przychodzące do paśnika mogą się czuć bezpiecznie.
Kesz to tradycyjny klipsiak.
Na kordach szukaj kopca.