Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
Lodusieńka - OP8J36
Filmowe Świdermajery
Eigenaar: IMT Team
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 92 meter NAP
 Provincie: Polen > mazowieckie
Cache soort: Multi Cache
Grootte: Klein
Status: Kan gezocht worden
Tijd: n/b    Lengte: 0.70 km
Geplaatst op: 03-09-2016
Gemaakt op: 03-09-2016
Gepubliceerd op: 03-09-2016
Laatste verandering: 09-05-2018
25x Gevonden
1x Niet gevonden
2 Opmerkingen
watchers 7 Volgers
83 x Bekeken
15 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: uitstekend
4 x Aanbevolen
Deze cache is aanbevolen door: lolek86, martuś, PrincePolo, QbaPL
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Go geocaching with children  Bike  Take special equipment 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL

Miejsce

Świdermajery to wspaniała wizytówka dawnych przedwojennych letnisk linii Otwockiej. Architektura inna niż ta, którą możemy spotkać gdziekolwiek indziej. Domy były malowane na zielono, brązowo, szaro. Niemal wszystkie zbudowano z drewna. Kryły się w wysokopiennym lesie sosnowym. Stawały na piaszczystych wydmach. Strojne były werandami, drewnianymi kolumienkami, detalem wycinanym w drewnie. Twórcą stylu nadświdrzańskiego był znany rysownik, twórca setek ilustracji do książek i warszawskich tygodników – Michał Elwiro Andriolli. W 1886 roku zamieszkał nad brzegiem Świdra, gdzie zbudował duży dom z pracownią i kilkanaście drewnianych domów do wynajmowania na lato. Przed wojną, na linii otwockiej, było tu tych domów ponad 500. Czas i historia nie obeszły się z tymi fantastycznymi drewniakami łaskawie. Po wojnie, stare sanatoria i duże pensjonaty przejęło państwo, przekazując je rozmaitym instytucjom, zaś mniejsze pensjonaty przejął kwaterunek. O budynki nikt nie dbał. Większość dokonała żywota w roli slumsów, część spłonęła, dni wielu ocalałych również są policzone. Ale są też perełki. Wille, których właściciele nie szczędzili sił, środków i serca żeby przywrócić im dawny blask. Taka jest właśnie „Lodusieńka”. Pięknie odrestaurowana modrzewiowa willa z 1929 nazwana pieszczotliwie od imienia pierwszej właścicielki „Lodusieńką”.

Jej historia sięga roku 1929, kiedy pani Leokadia Piecyk zakupiła działkę wydzieloną z nieruchomości „Dobra, Wólka Zerzeńska”, aby na istniejącym już od 1910 r. osiedlu zbudować dom. Był to okres rozwoju Letnisk Falenica, do których Radość również należała (wtedy nie była jeszcze Radością tylko Macierowym Bagnem). Miejscowość posiadała już stację szerokotorowej linii kolejowej, urząd pocztowy, szkołę podstawową i kościół w budowie. Letniska Falenickie cieszyły się wówczas dużą popularnością wśród średniozamożnych mieszczuchów. Linia kolejowa Kronenberga oraz kolejka wąskotorowa umożliwiały szybki dojazd z Warszawy, a sosnowe lasy i ukryte w nich malownicze stawy zapewniały atrakcyjny i stosunkowo niedrogi wypoczynek. Na stacji kolejowej zawsze czekały na przybyłych gości furmanki, aby po błotnistych, nieutwardzonych na ogół drogach ówczesnej Radości dowieźć ich do miejsca letniego wypoczynku. Powstawało coraz więcej domów, bo inwestycja w tym rejonie dawała właścicielom nieruchomości zarówno możliwość zarobkowania, jak i spokojnego życia z dala od zgiełku miasta. Na rogu Drwali i Herbacianej w Radości powstał zatem w 1929 roku dom dla letników, a następnie w 1934 roku modrzewiowa willa do całorocznego zamieszkania. Jej rozłożyste, ozdobione laubzegowymi wycinankami werandy prezentowały się dumnie w cieniu strzelistych sosen. Otulona zapachem bzów, skąpana w zieleni piętrowa willa wraz z letnim, skromniejszym domem czekały na letników. Dla wygody domowników i gości dom usytuowany był w narożniku działki, w pobliżu obu ulic, z zachowaniem odległości normowanych ówczesnymi przepisami. Goście przybywali tu chętnie, bo oferowano zakwaterowanie w różnym standardzie, a otaczająca zieleń dawała spokój i ukojenie.

„Lodusieńka” przetrwała okupację, stacjonowanie wojsk sowieckich pod koniec wojny, przetrwała powojenny pustostan, a następnie kwaterunek. Dzięki wieloletniemu wysiłkowi właścicieli, rodziny Salamonowiczów willa wygląda dziś imponująco, budzi nostalgię za odchodzącym klimatem radościańskich letnisk, jednak pewności jutra wciąż jej brakuje. Dziś „Lodusieńka” sprawia wrażenie osaczonej. Na tyłach obszernej działki wyrosło nowoczesne osiedle, burząc klimat i ekosystem tego miejsca. Stare sosny i leciwy dąb pomimo właścicielskiej troski stopniowo usychają. Wokół powstały nowe rezydencje, a obie ulice wraz z latarniami i całą infrastrukturą niebezpiecznie zbliżyły się do starej „Lodusieńki”. Misterna, drewniana konstrukcja osadzona na dość słabym fundamencie obawia się zarówno iskrzących w czasie burzy słupów elektrycznych, jak i mediów przebiegających w bezpośrednim sąsiedztwie ogrodzenia. Czy możliwe, aby tak na wskroś europejska architektura letniskowa lat międzywojennych została unicestwiona przez standardy współczesności i luki naszego systemu ochrony zabytków? „Lodusieńka” to przecież zabytek wpisany do rejestru i objęty ochroną konserwatorską. Zarówno dom, jak i jego otoczenie stanowią nasze dziedzictwo kulturowe.

 

Bajkowa Lodusieńka

 

Źródło informacji

 

Skrzynka

Chcąc uzyskać współrzędne skrytki należy odbyć krótki spacer szlakiem okolicznych świdermajerów, z którymi wiążą się ciekawostki filmowe i znaleźć po drodze cztery informacje liczbowe. Do zdobycia dwóch ostatnich liczb będzie wam potrzebny sprzęt z zainstalowanym czytnikiem QR Code.

Współrzędne startowe wskazują róg ulic Izbickiej i Żwanowieckiej, gdzie zaczynamy naszą wycieczkę. Kierując się ulicą Żwanowiecką w stronę Miedzeszyna wypatrujemy drewnianej willi kryjącej się za furtką z szyldem „Diana”. W willi tej kręcone są zdjęcia do telewizyjnego serialu „Przyjaciółki” z Joanną Liszowską, Małgorzatą Sochą, Magdaleną Stużyńską i Anitą Sokołowską w rolach głównych. Suma cyfr drugiej i trzeciej znajdujących się obok napisu „Diana” jest naszą pierwszą niewiadomą – C. Kontynuujemy spacer Żwanowiecką, następnie skręcamy w lewo w ulicę Drwali i szukamy kolejnego drewniaka, który może poszczycić się imponującą karierą filmową. To niewielki ale urokliwy domek w kolorze jasnoniebieskim, grający rolę plebanii w popularnym serialu „Ojciec Mateusz”. Tak, tak, słynna plebania znajduje się w Radości a nie w Sandomierzu:). Numer adresowy domu jest drugą niewiadomą w naszym równaniu – A. Maszerując dalej ulicą Drwali trafiamy wreszcie na "Lodusieńkę". W 1999  r. urodę i nostalgiczny wdzięk tego domu docenili twórcy serialu „M – jak miłość” i gdyby nie okoliczności, które uniemożliwiły postawienie nieruchomości do dyspozycji TVP, być może dziś serialowi Mostowiakowie wiedliby swoje spokojne życie we wnętrzach urokliwego świdermajera. W grudniu 2010 r. kręcono tu 32. odcinek „Ojca Mateusza”, ale do kręcenia filmu „Instynkt” z Danutą Stenką już nie doszło – ekipa telewizyjna miała zbyt poważne problemy z wjazdem na działkę i ulokowaniem sprzętu. QR Codu skrywającego niewiadome B i D szukajcie tam gdzie .

Mamy już wszystkie dane więc pozostało nam tylko rozwiązanie zadania i znalezienie skrytki. Współrzędne są następujące:

 

N 52° 10.AB' E 21° 12.CD'

 

Współrzędne wskazują skrzynkę ukrytą w dość dyskretnym miejscu nieopodal willi "Lodusieńki". Pamiętajcie jednak, że to zamieszkała okolica więc konieczna czujność żeby nie spalić skrytki.

 

PS Acha, jest opcja dla leniwych – pierwsze dwie informacje cyfrowe można zdobyć spacerując wirtualnie:)

 

Extra hints
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien
Afbeeldingen
Diana
Niebieska
Lodusieńka