Kolejne kilometry na trasie szlaku i dręcząca myśl - nie ma żadnych keszy, trzeba co nieco zagęścićSpontaniczna skrzynka ukryta w drzewie, które aż prosiło się o kesza.
Keszyk ukryty w intuicyjny sposób w jednym z drzew. Po odłożeniu kesza proszę o dokładne maskowanie.