Wędrując Głównym Szlakiem Beskidzkim natrafiliśmy na dość Ciekawy wąwóz. Takie było pierwsze skojarzenie - stąd przyjęta nazwa kesza.
Skrzynka została ukryta w pniu złamanego drzewa, które rosło przy zboczu wąwozu. Proszę o szczelne zamykanie pojemnika i dokładne maskowanie po odłożeniu.