Skrzynkę adoptowałem od Kolegi ragekage któremu dziękuję.
Pozostawiam oryginalny opis poza częścią dotyczącą miejsca ukrycia.
Jechałem rowerem w trakcie keszowania i zobaczyłem niezwykle klimatyczny cmentarz. Aż mnie dziw wziął, że nie ma tu kesza, gdyż miejsce jest wspaniałe i warte pokazania innym! Polecam szczególnie wszystkim miłośnikom starych cmentarzy i kultur zamieszkujących niegdyś ziemie polskie.
Jest to cmentarz ewangelicki, na którym spoczywają Olędrzy. Więcej informacji można znaleźć na tablicy stojącej na jego skraju, której zdjęcie umieściłem w galerii do kesza. Niestety informacji o samym cmentarzu nie ma za wiele, nie znalazłem dużo więcej, niż jest ich na wspomnianej tablicy. O Olędrach na Mazowszu można poczytać tutaj.
Sam kesz znajduje się po drugiej stronie ulicy, na kordach.
To jak długo kesze przetrwają zależy od nas, tak więc podejmujemy dyskretnie i odkładamy podobnie, a do tego obchodzimy się z keszem jakby to był nasz własny, wtedy inni będą mieli okazje też go odnaleźć w stanie, który może cieszyć oko.