Nie znamy dokładnej historii tego niegdyś pływającego obiektu.
Najprawdopodobniej barka sprzed II wojny światowej została celowo zatopiona,
aby zablokować rzekę. Po wojnie w wodach Odry w okolicy Szczecina leżało ok. 100 wraków.
Wyjęto z tego niewiele ponad połowę.
Mescheriński wrak jest całkiem dobrze zachowany.
Ciekawostką jest wielkie żeremie "wtulone" w jej lewą burtę.
Kesz założony podczas spontanicznego wypadu kajakowego po Międzyodrzu ze szperaczami.
Bycze mikro ukryte na dziobie.
Skrzynka niebezpieczna! Podejmujcie bez brawury!