Lasy Otomińskie to silnie przekształcony kompleks leśny z dominacją buków, dębów i sosen. W ich centrum znajduje się Jezioro Otomińskie - miejsce wypoczynku mieszkańców Gdańska. Sam Otomin jest już właściwie miejscowością wypoczynkową, a tłumy gdańszczan chodzą wzdłuż dróg z Otomina do Kiełpina i Sulmina.
Północna część lasów (z większym udziałem świerka) zaczyna już być zadeptywana przez mieszkańców rozrastającego się Kiełpina Górnego ale południowa (bardziej sosnowa) jest całkiem niezłym terenem na wypady survivalowe.
Według teorii ewolucji człowiek zszedł z drzewa, wlazł do jaskini, zaczął budować swoje jaskinie, następnie całe skupiska jaskiń...
Historia lubi się powtarzać - od jakiegoś czasu ludzie coraz chętniej "wracają na drzewa" za sprawą zjawiska znanego pod nazwą "hamakingu". Sam wróciłem i niechętnie chcę wracać na ziemię ;)
W okolicy drzew do rozłożenia własnego m-pół z sielskim widokiem z "okna" nie brakuje.
Niedaleko Sulmin, woda, więc na wypad weekendowy w sam raz. Wprawdzie coraz mniej surwiwalu tam, ale zawsze trochę ciszy i spokoju.
O keszu:
Tradycyjnie, pod kordami. Jak już zobaczysz, na 100% będziesz wiedział(a), że to właśnie to.
Raczej nie na ziemi ;)