Przy drodze z Bełcznej do Klępnicy, rosną aż 93 wiekowe grusze proboszczówki.
Jest to stara, francuska odmiana popularna w całej Europie, znaleziona w 1760 r. Ma duże (200–250 g), wydłużone owoce, czasami z charakterystyczną pręgą, o zielonej, niekiedy lekko ordzawionej skórce, bez rumieńca. Miąższ owoców kremowy, drobnoziarnisty, słodki, średnio smaczny. Owoce nadają się do zbioru w drugiej połowie października, ale mogą pozostać na drzewie kilka dni dłużej. W pełni dojrzałe przydatne są do bezpośredniego spożycia. Drzewa tworzą szerokostożkowate korony. Dość późno rozpoczynają owocowanie, plonując obficie, ale zwykle przemiennie. Na mróz są stosunkowo wytrzymałe, na parcha – średnio podatne. Na jesień dość licznie okupowana przez amatorów gruszek.
. Rzadko już spotykany widok na polskich wsiach i niepowtarzalna atmosfera jaką tworzy „Aleja Grusz”.
Keszyk ukrył się pod kordami w dziupli bliźniaka na wysokości ok. 1,6 m.