Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Szymbark-kapituła pomezańska - OP103C
Zamki w Polsce
Właściciel: makos
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 104 m n.p.m.
 Województwo: Polska > warmińsko-mazurskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Normalna
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 11-07-2008
Data utworzenia: 16-07-2008
Data opublikowania: 16-07-2008
Ostatnio zmodyfikowano: 12-02-2015
33x znaleziona
4x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 5 obserwatorów
2 odwiedzających
23 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
4 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: Klon, KONDZIU_CZ, mdziadek78, winnetu
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Opis PL

O historii tego miejsca można poczytać tu

O mojej historii związanej z tym miejscem można poczytać tu

Zanim wybrałem się na tę wycieczkę wybrałem sobie interesujące miejsca na postój (podróż Waw<->Kwidzyn). Jednym z nich był zamek w Szymbarku. Na zdjęciach robił wrażenie dużego, a dodatkowo, że trochę się rozpadał dodawało mu to uroku. Jak dojechałem na miejsce zamek był zamknięty na kłódkę, więc tylko ponarzekałem, że tylko mury z zewnątrz można pozwiedzać. Obszedłem zamek dwa razy w koło i wyszukałem miejsce na skrzynkę. Rozpakowałem plecak z dóbr wszelakich, fantów, zapasowych logbooków, ołówków, pudełek i nagle zza pleców wyrósł Pan Franciszek(*), z butelczyną wiśnióweczki. Zapytał, czy nie chcę zwiedzić zamku. Trudno odmówić ;-). Opowiedział mi historię, prawie idealnie pasującą do pierwszego linka, a ponieważ jest "wytrawnym przewodnikiem" to dorzucił legendę, tak „dla większego efektu”. PF pokazał mi też różnicę miedzy odrestaurowaną częścią zamku, w której cegły się kruszyły, beton można było paluchem wyskrobać, a starą częścią, której nic nie było. Ponieważ już się pożegnaliśmy, a PF nie domagał się „wyrazów wdzięczności” rozbroiłem przygotowaną skrzynkę z piwa. Mam nadzieje, że skrzynka nadal będzie atrakcyjna. Sama skrzynka ulokowana jest poza zamkiem, gdyż nie można wchodzić na jego teren chyba, że z przewodnikiem ;-)

Miedzy dużym, a małym drzewem

(*)-Pan Franciszek nie jest pewnie Franciszkiem, ale jakoś pasowało mi do niego. Okazuje się, że przewodnik jest Władysławem.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
most
baszta
kaplica od środka
front
tu płytko szukaj