Tę wieżę nie raz obserwowałem jadąc pociągiem, zwracała pewnie moją uwagę, dlatego że wygląda tak samo jak w moim miasteczku, z resztą przy linii Kielce - Częstochowa, dworce są też praktycznie takie same. W sieci wyczytać można, że wieża ta pochodzi z 1929 roku, a inne źródło podaje rok 1922. Wcześniejsza wieża ciśnień była umiejscowiona z drugiej (wschodniej) strony budynku dworca, a stacja nazywała się wtedy Złoty Potok.
Podobno obiekt nie jest czynny, ale zakładając kesza, z wewnątrz budynku dobiegały jakieś dziwne dźwięki, pomimo, że zamknięty jest na 4 spusty.
Kesz:
Klipsiak na koordach, uważajcie, bo okolica zaśmiecona, można łatwo trafić na jakieś szkło.