Na obrzeżach Sokółki jest nieukończona mleczarnia i oczyszczalnia ścieków. Historia jest krótka i typowa. Budowę rozpoczęto "za komuny", ale w międzyczasie ustrój się zmienił i inwestycję porzucono. Do dzisiaj zostało trochę ruin. Nie ma co się rozpisywać, trzeba pojechać i zobaczyć. Jednym się spodoba, innym nie. Warto wyrobić sobie własne zdanie i obejść obiekty. Dużo ich nie ma i na niewielkim obszarze, więc dużo czasu wam to nie zabierze.
Kesz założony z zestawu ratunkowego, więc to tylko pudełeczko z logobookiem i ołówkiem.