Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 63 m n.p.m.
Województwo:
Polska > wielkopolskie
Typ skrzynki: Nietypowa
Wielkość: Mała
Status:
Zarchiwizowana
Data ukrycia: 02-01-2015
Data utworzenia: 25-12-2014
Data opublikowania: 02-01-2015
Ostatnio zmodyfikowano: 04-10-2015 
31x znaleziona 
0x nieznaleziona 
2 komentarze 
1 obserwatorów 
3 odwiedzających 
26 x oceniona 
Oceniona jako: dobra
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki
Opis
PL
W małym parku przy ulicy Armii Poznań stoi jeden z ciekawszych zabytków Lubonia. Na sześciometrowym, kamiennym cokole znajduje się wykonana w brązie niemal trzymetrowa postać rolnika siejącego zboże. Pomnik „Siewcy” to dzieło wielkopolskiego artysty rzeźbiarza Marcina Rożka (1885-1944) z roku 1923. Pomnik ufundował Koncern Chemiczny dr Roman May, późniejsze Zakłady Chemiczne Luboń, które przez kilkadziesiąt lat produkowały m.in. nawozy fosforowe. Dzieło Marcina Rożka wystawiono (jeszcze w formie gipsowej) podczas Powszechnej Wystawy Krajowej w 1929 r. w Poznaniu (inny kesz na ten temat jest tu), której inicjatorem był ówczesny Prezydent Miasta Poznania - Cyryl Ratajski (1875-1942) - prywatnie zięć Romana Maya i Prezes Zarządu Koncernu Chemicznego w Luboniu. W późniejszym czasie w dolnej części cokołu umieszczono pamiątkowy medalion dla uczczenia dr. Romana Maya (1846-1887), założyciela koncernu chemicznego, dłuta innego sławnego, wielkopolskiego rzeźbiarza, Władysława Marcinkowskiego (1858-1947). Kopia lubońskiego pomnika znajduje się w … [SPOILER].
Postać przedstawiała słowiańskiego rolnika, przejętego wielkim misterium odradzającej się przyrody. W polskiej kulturze ludowej siew zawsze był czynnością świętą. Rolnik siejący zboże -siewca- musiał przystępować do swojej pracy bez gniewu i żalu w sercu, bo jak wierzono, „nie wyrośnie chleb spod rozdrażnionej dłoni”. Siać należało powoli, godnie, uważnie ale i radośnie, ruchem ręki skierowanym „do siebie”, aby pożytek z siewu „trzymał się” gospodarza-co wyrażone zostało w dynamicznie przedstawionej postaci.
Dookoła parku umiejscowione są domy należące do pracowników Zakładów Chemicznych. Ulica okalająca park nazywa się kolonia PZNF (Poznańskie Zakłady Nawozów Fosforowych).
O keszu:
Kesz ukrył się w jednej z dziupli w pobliskich drzewach. Aby go wyjąć wystarczy sięgnąć w czarną odchłań powyżej kostek popchnąć pojemnik lekko w górę i wyciągnąć. Prosiłbym o ostrożne podejmowanie oraz odkładanie ponieważ ludzie wkoło interesują się wszystkim.
Życzę powodzenia w poszukiwaniach.
Obrazki/zdjęcia
Wpisy do logu:
31x
0x
2x
