Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
Pomnik Ofiar Grudnia '70 - OP83JM
"Za chleb i wolność, i nową Polskę..."
Please log in to see the coordinates.
Altitude: 5 m. ASL.
 Region: Poland > pomorskie
Cache type: Traditional
Size: Micro
Status: Ready for Search
Date hidden: 31-07-2014
Date created: 31-07-2014
Date published: 31-07-2014
Last modification: 03-06-2020
164x Found
5x Not found
0 notes
watchers 12 watchers
179 visitors
110 x rated
Rated as: Excellent
4 x recommended
This cache is recommended by: Bartosz Budyń, duduspan, grener, papaoftheworld
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

Go geocaching with children  Bike  One-minute cache  Take something to write  Fixed by magnet  Monumental place 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL
Pomnik Ofiar Grudnia '70
"Za chleb i wolność, i nową Polskę..."
------
O miejscu:

W grudniu 1970 w kilku miastach na Wybrzeżu doszło do strajków, demonstracji i starć ulicznych, spacyfikowanych przez milicję i wojsko. Wieczorem 12 grudnia radio i telewizja, a 13 grudnia również prasa ("Trybuna Ludu") podały informacje o wprowadzeniu podwyżek cen niektórych produktów - głównie żywności i opału. Podwyżki oznaczały wzrost kosztów życia i uderzały najsilniej w najgorzej zarabiających, w tym w robotników. Stało się to bezpośrednią przyczyną wydarzeń grudniowych.

Pierwsze protesty przeciwko wprowadzeniu nowych cen wybuchły 14 grudnia 1970 roku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Demonstrację stłumiono siłą, milicja użyła gazu łzawiącego, wielu uczestników strajku aresztowano. Następnego dnia, 15 grudnia, ogłoszono strajk powszechny, do którego przystąpiły: Stocznia Gdyńska im. Komuny Paryskiej, Port Północny i Stocznia Remontowa w Gdańsku. Powołano Międzyzakładowy Komitet Strajkowy. Rozpoczęły się wielotysięczne demonstracje na ulicach Trójmiasta. Wieczorem 16 grudnia 1970 roku wicepremier Stanisław Kociołek, jak gdyby nic się nie stało, wezwał gdyńskich robotników do powrotu do pracy. W tym samym czasie wojsko i milicja dostały rozkaz zablokowania dostępu do stoczni i portu. Do dziś nie wiadomo, czy była to świadoma prowokacja, czy też tragiczny zbieg okoliczności.

Od godziny 5.00 kolejkami miejskimi przybywały na przystanek Gdynia - Stocznia pierwsze grupy robotników. Przez megafon podawano ogłoszenie o przerwaniu pracy w stoczni. Apelowano o powrót do domów. Na peronie gromadziło się coraz więcej ludzi. Droga w kierunku portu i stoczni była zablokowana przez oddziały wojska. Wkrótce na peronie zgromadziło się ponad 3 tys. osób, które ruszyły w kierunku stoczni. Robotnikom drogę zagrodziła kolumna czołgów, żołnierze i milicja.

Po pierwszym strzale ostrzegawczym wojsko zaczęło strzelać do stoczniowców. Ludzie nie mieli gdzie uciekać. Padli pierwsi ranni i zabici. Zginęło 11 osób: Brunon Drywa, Zbigniew Godlewski, Jan Kałużny, Jerzy Kuchcik, Stanisław Lewandowski, Zbigniew Nastały, Józef Pawłowski, Ludwik Piernicki, Jan Polechoński, Zygmunt Polito, Stanisław Sieradzan.

Masakra na przystanku rozpętała całodniowe walki uliczne. Ze śmigłowców zrzucano na protestujących pojemniki z gazem łzawiącym, a według niektórych przekazów również strzelano. Zginęły kolejne osoby: Apolinary Formela, Zygmunt Gliniecki, Jerzy Skonieczka, Marian Wójcik, Zbigniew Wycichowski, Waldemar Zajczonko i Janusz Żebrowski.

Tego dnia w Gdyni zginęło 18 osób. Setki zatrzymanych zostało skatowanych przez milicję i wojsko. Większość grudniowych ofiar stanowili chłopcy w wieku szkolnym oraz młodzi mężczyźni, głównie robotnicy. Do dziś nie ukarano osób odpowiedzialnych za wydanie zbrodniczych rozkazów strzelania do manifestantów, choć śledztwo i proces w tej sprawie ciągną się już od ponad dwudziestu lat. Z roku na rok ubywa zarówno świadków, jak i oskarżonych.

Powstało wiele utworów upamiętniających gdyński "Czarny czwartek". Jednak na mnie osobiście największe wrażenie robi "Ballada o Janku Wiśniewskim" w wykonaniu Kazika. Polecam również obejrzeć film "Czarny czwartek" w reżyserii Antoniego Krauze pod tym linkiem.

 

"Ojciec oczekiwał synów oraz chleba
Nie wiedział, że zaszli po chleb aż do nieba.
A za jego synów, Ci co pozostali
Pięścią, krwią, kamieniem, historię pisali...

Zamiast odpowiedzi, do tłumu się strzela
Umiera stoczniowiec, na rękach dokera."

Tadek Firma Solo - Ballada Grudniowa

 

O skrzynce:

Mikropojemnik ukryty pod współrzędnymi.

Additional hints
You must be logged-in to see additional hints
Pictures
Blokada wojskowa na skrzyżowaniu ulic: Marchlewskiego (ob. Janka Wiśniewskiego), Polskiej i Czechosłowackiej (ob. Solidarności).
Wiadukt przy stacji SKM Gdynia Stocznia. Za wiaduktem widoczna blokada wojskowa. Ludzie kryjący się przed strzałami za peronem.
Blokada wojskowa na skrzyżowaniu ulic: Czerwonych Kosynierów (ob. Morska), Podjazd i Śląskiej.
Blokada wojskowa na skrzyżowaniu ulic: Czerwonych Kosynierów (ob. Morska), Podjazd i Śląskiej.
Oddział MO blokujący ul. Świętojańską, róg Skweru Kościuszki.
Kolumna milicyjnych samochodów na ul. Świętojańskiej, na wysokości ul. Żwirki i Wigury.
Pochód mieszkańców Gdyni z ciałem „Janka Wiśniewskiego”, ul. Czerwonych Kosynierów (ob. Morska) na rogu ul. Podjazd.
Napis przy pomniku.
Pomnik Ofiar Grudnia 1970
Log entries: Found 164x Not found 5x Note 0x All entries Show deletions