Dawno, dawno temu… mniej więcej wtedy, kiedy Smoczy Las opuściły smoki, w najdzikszym, najbardziej niedostępnym jego zakątku zamieszkała poczwara – najstraszniejsza ze strasznych. Od tej chwili nikt już nie mógł się czuć bezpieczny w leśnych ostępach. A Gertruda złośliwą bestią była i nie lubiła kiedy ktoś zakłócał jej spokój.
Jam królową w leśnej głuszy,
Złapię wszystko co się ruszy!
Nie przyjmuję tutaj gości,
Bo mnie to straszliwie złości.
Ale cóż to?... co się dzieje?...
Chyba zaraz oszaleję…
Kto śmie stąpać w leśnym mroku,
Mój zakłócać święty spokój?!
O tak… Gertruda nie była gościnnym stworzeniem. Jak wieść niesie, okrutnie traktowała ona śmiałków, którzy odważyli się wkroczyć w jej ostoję. Kto wpadł w sidła Gertrudy, przepadał na wieki…
Jeśli nie brak Ci odwagi, by stanąć twarzą w twarz z Gertrudą, podążaj za wskazówkami, które skrywa Skarbiec Gertrudy i Gniazdo Gertrudy. I pamiętaj – to nie prawda, że strach ma wielkie oczy... Prawdziwe przerażenie wzbudzą dopiero dostrzeżone w mroku, wpatrzone prosto w Ciebie, małe, czerwone ślepia bestii...