Historii tego miejsca nie znam. Niektórzy mówią, że była tu kiedyś strzelnica.
Trafiłem tutaj całkowicie przypadkowo. Jedno jest pewne - tor zarasta i jest zaciągnięty dookoła taśmą i konarami drzew, aby nikt tu nie jeździł...
Nie słychać już warkotu silników, a wszędzie można się natknąć na zakazy jazdy quadami i motocyklami...
Ale pochodzić sobie tu można...
Ogólnie klimatyczne miejsce.
SKRZYNKA:
Poświęć chwilę na zamaskowanie. Współrzędne i zdjęcia naprowadzą Cię na właściwy trop...
Na pierwszego znalazcę czeka medal FTF :)
Powodzenia Kompani!