Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 113 m n.p.m.
Województwo:
Polska > mazowieckie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status:
Zarchiwizowana
Data ukrycia: 10-11-2008
Data utworzenia: 07-05-2008
Data opublikowania: 10-11-2008
Ostatnio zmodyfikowano: 28-08-2010 
16x znaleziona 
5x nieznaleziona 
4 komentarze 
5 obserwatorów 
1 odwiedzających 
10 x oceniona 
Oceniona jako: normalna
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki
Opis
PL
| Dodatkowe atrybuty skrzynki |
 |
Stacja metra Centrum została oddana do użytku 26 maja 1998 r. Jest 13 stacją I linii metra.Stacja dwukondygnacyjna – perony oraz galeria. Dwa perony, każdy o szerokości 7 m, rozmieszczone po bokach stacji, a tory metra pośrodku. Galeria znajduje się nad oboma peronami.Stacja jest utrzymana w kolorach żółtym i fioletowym w okolicach torów. Na terenie stacji znajdują się liczne punkty handlowo-usługowe, toalety, bankomat, główna siedziba Komisariatu Policji Metra Warszawskiego i Poczta Polska. Stacja spełnia też funkcję przejścia podziemnego
"(...)Na placyku przed południowym wejściem na stację Centrum jest betonowa ściana utrzymująca różnicę wysokości. Na tej ścianie młodzi artyści prezentują swoje kompozycje, często jest to graffiti. Kolorowa ściana rozwesela trochę mały, betonowy placyk, położony poniżej Alei Jerozolimskich."
W zamieszczonym cytacie (z wikipedii), jakże nie doceniany jest ten podobno "trochę mały, betonowy placyk".
Owy placyk przyjął nazwę Patelnia. Dzięki wspaniałej lokalizacji centra Warszawy i przecięcia się różnych połączeń węzłów komunikacyjnych (metro, tramwaje, autobusy, WKDki, SKMki) jest to najczęstrze miejsce spotkań młodzieży, różnych kultur, przekonań, wyznań muzycznych. Przechodząc sobie przez patelnie zawsze zobaczymy jakieś grupki Metali, Skinów, Punków, Bananów i tych najbardziej EMOcjonalnych. Do tego występy Breakdancerów, wymachującymymi ogniami i śpiewających i grających Indian i innych artystów. W taki przecudny, słoneczny weekend jedynym sposobemby dostać się do metra jest przepychanie się przez tłumy widzów. Nie brakuje także roznosicieli ulotek i ludzi liczących na Twoją pomoc w postaci kilku groszy.
Kolega opowiada mi, że nie ważne o której by nie przechodził przez patelnię zawszę spotka kogoś znajomego, ja też tego doświadczyłem i to już nie jeden raz. Prosty wniosek. Chcesz spotkać kogoś kogo najmniej się spodziewasz? Udaj się na patelnię, poczekaj chwilę, a napewno jakiś znajomy przejdzie Ci obok nosa.
ostrożnie otwierać i zamykać, może przydać się penseta,
pisadło się nie mieści, więc zabrać swoje. NIE ZAPOMNIEĆ SPISAĆ HASŁA, JEST NA ODWROCIE LOGBOOKA!
Dodatkowe informacje
Obrazki/zdjęcia
Wpisy do logu:
16x
5x
4x
