Po zwycięskiej bitwie stoczonej 1 września 1939 roku na polach w Mokrej żołnierze Wołyńskiej Brygady Kawalerii przegrupowali sięna południowo-zachodni skraj lasu na północ od Ostrów. Następnego dnia główny ciężar walk spadł na 2 Pułk Strselców Konnych podpułkownika Józefa Mularczyka. Miał on za zadanie obronę lasu na linii między Ostrowami a Kocinem Starym. Niestety Pułk utracił łączność z dowództwem, a podpułkownik Mularczyk postanowił wycofać swoich żołnierzy na stanowiska w kierunku Brzeźnicy. Aby uniknąć wykrycia przez lotnictwo niemieckie maszerowano wąskimi duktami, trzymając się skraju lasu. W okolicy leśniczówki Lemańsk 2 Pułk Strzelców Konnych natknął siena czołgi 4 Niemieckiej Dywizji Pancernej. Po wciągnięciu wroga w przewlekłą leśną walkę udało się wycofać konie i tabor bojowy w kierunku młyna w Starym Kocinie. Po trwających ponad godzinę walkach kawalerzystom udało się wyrwać z okrążenia ratując działa przeciwpancerne. Po zmroku 2 Pułk Strzelców Konnych ruszył w kierunku Brzeźnicy.
W trakcie walk leśnych 2 września 1939 roku śmierć ponioslo wielu żołnierzy Wołyńskiej Brygady Kawalerii. Ich prochy spoczywają w zbiorowej mogile w pobliżu leśniczówki Lemańsk. Mogiła została wzniesiona przez okoliczną ludność już we wrześniu 1939 roku. Obecnie opiekę nad tym miejscem sprawuje młodzież szkoły podstawowej w Kocinie Starym. Okolice mogiły są odnowione i zawsze zadbane.
W miejsce to trafiliśmy dzięki zarchiwizowanej skrzynce Art_noise'a (wielkie dzięki!). Kordy zaprowadzą was w okolice pomnika. Można do niego dojechać leśnym duktem każdym samochodem.
Kesz to półlitrowy klipsiak ukryty w lesie w pobliżu mogiły. Aby go odnaleźć, stań przy prawym rogu ogrodzenia pomnika. Patrząc na maszt przed sobą w odległości około 15-20 metrów od mogiły zobaczysz korzeń. Pod nim kryje się skrzynka w 'studzience' (proszę o odkładanie i maskowanie tek, by jej nie zasypać).