15 lutego 1945 roku Wrocław (Breslau) został odcięty przez Armie Czerwoną, a dowódca twierdzy – generał Hans von Ahlfen, odrzucił wezwanie do poddania. Prócz nielicznej ludności cywilnej, w mieście pozostał jedynie garnizon ok. 50 tys. żołnierzy, którzy rozkazem Hitlera mieli bronić miasta do ostatniego żołnierza. Tak rozpoczął się okres prawie trzymiesięcznego oblężenia Wrocławia, które doprowadziło do niemalże całkowitego zniszczenia naszego pięknego miasta. W wyniku walk, toczących się w ciągu 80 dni oblężenia, Wrocław został zniszczony w 2/3. W ruinie znalazło się 21 600 nieruchomości spośród 30 000 figurujących w spisach. Całkowitemu zniszczeniu uległo 60% ogólnej liczby zakładów przemysłowych. Przestało istnieć 400 budowli zabytkowych, 200 cudem ocalałych wymagało odbudowy. Masę gruzów zalegających w mieście oceniono na 18 mln m3 .Taka była cena jednego z najbardziej niepotrzebnych epizodów drugiej wojny światowej. 6 maja 1945 roku, tydzień po śmierci Hitlera, podpisano Kapitulację Wrocławia - jednej z ostatnich twierdz III Rzeszy.
Sam akt kapitulacji został podpisany przez komendanta Festung Breslau – generała piechoty Hermanna Niehoffa, a ze strony radzieckiej przez dowódcę 6 armii 1 Frontu Ukraińskiego - generała Głuzdowskiego i szefa sztabu - generała majora Panowa. Do podpisania kapitulacji doszło w godzinach popołudniowych w sztabie 22 korpusu mieszczącego się w willi „Colonia” przy ulicy Rapackiego 14 w dzielnicy Krzyki.
Z okazji zbliżającej się rocznicy kapitulacji Festung Breslau powstał ten mikro kesz. Jest to naprawdę mały magnetyk umieszczony tuż przy Villa Colonia, w miejscu osłoniętym przed widokiem obecnych mieszkańców.
Kesz zawiera tylko logbook. Weż coś do pisania !